Wraz z nadejściem ocieplenia rozpoczęła się dalsza część prac związanych z przebudową lubelskiego deptaka. W tej chwili robotnicy zajmują się usuwaniem starych płyt i kostek brukowych. Na część deptaka znajdującą się między ul. Wróblewskiego a ul. Kapucyńską wjechały ciężarówki i koparki, pracują tam również młoty pneumatyczne. Prace idą szybko - planowo mają się one zakończyć w przeciągu ok. dwóch miesięcy, czyli wraz z nadejściem sezonu turystycznego. Do tego czasu w miejscu starych płyt ma być ułożona nowa nawierzchnia z granitu. Według założeń będzie ona na tyle wytrzymała, by umożliwiać w przyszłości ewentualny wjazd samochodów. Jednocześnie ruszyły prace przy instalacji zasilającej nowe latarnie, które wkrótce mają się pojawić na deptaku. Pomysł na lifting zrodził się w 2012 roku. Dość długo trwały prace przygotowawcze, takie jak praca nad projektem, przeprowadzenie konsultacji społecznych i zapewnienie finansowania inwestycji. Miasto nie chciało przeprowadzać przebudowy w trakcie remontu placu Litewskiego, by nie sparaliżować ścisłego centrum Lublina. Dlatego roboty ruszyły dopiero teraz. Ich koszt wyniesie prawie 13 mln zł. Poprzednio deptak był remontowany ponad 20 lat temu. ali
Wszystkie komentarze