Piłkarze Motoru Lublin, którzy walczą o awans do drugiej ligi zremisowali na Arenie Lublin z walczącą o utrzymanie Unią Tarnów 4:4 (2:2). Pikanterii sprawie dodaje fakt, że goście wyszli na to spotkanie w składzie z dziewięcioma młodzieżowcami, w całym składzie mieli ich aż 14. Piłkarze Motoru w pięciu spotkaniach rundy wiosennej stracili już aż siedem punktów. W efekcie zajmują w tabeli trzecią pozycję tracąc do lidera - Chełmianki Chełm trzy punkty, a do Wólczanki Wólka Pełkińska - punkt. Słaba gra powoduje, że mecze Motoru na Arenie ogląda coraz mniej kibiców. O ile spotkanie z Resovią zobaczyło ponad 4,5 tys. widzów, mecz ze Stalą Rzeszów prawie 3,5 tys., o tyle potyczkę z Unią Tarnów niecałe 3,2 tys. Trzeba odnotować, że schodzących w sobotę z boiska futbolistów Motoru żegnały gwizdy. Za tydzień piłkarze z Lublina jadą na mecz do Daleszyc, gdzie zmierzą się ze Spartakusem.
Wszystkie komentarze