Świetna Włodarczyk, kapitalny Haratyk. Cóż to były za mistrzostwa [ZDJĘCIA]

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70.
Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

1 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

2 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

3 z 93

Malwina Kopron (AZS UMCS)

JAKUB ORZECHOWSKI

4 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

5 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

6 z 93

Rzuca Malwina Kopron z AZS UMCS Lublin

JAKUB ORZECHOWSKI

7 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

8 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

9 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

10 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

11 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

12 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

13 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

14 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

15 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

16 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

17 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

18 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

19 z 93

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

20 z 93

Paweł Wojciechowski

JAKUB ORZECHOWSKI

21 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

22 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

23 z 93

Marcin Lewandowski

JAKUB ORZECHOWSKI

24 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

25 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

26 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

27 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

28 z 93

Paweł Wojciechowski

JAKUB ORZECHOWSKI

29 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

30 z 93

Marcin Lewandowski

JAKUB ORZECHOWSKI

31 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Karol Zalewski (z lewej) podczas 94. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce, Lublin 2018

JAKUB ORZECHOWSKI

32 z 93

Karol Zalewski (z lewej) podczas 94. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce, Lublin 2018

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Od lewej : Weronika Wyka , Angelika Sarna , Anna Sabat , Angelika Cichocka podczas biegu na 800 m

JAKUB ORZECHOWSKI

33 z 93

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Od lewej : Weronika Wyka , Angelika Sarna , Anna Sabat , Angelika Cichocka podczas biegu na 800 m

JAKUB ORZECHOWSKI

34 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

35 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

36 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

37 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

38 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

39 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

40 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Konrad Bukowiecki podczas 94. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce, Lublin 2018

JAKUB ORZECHOWSKI

41 z 93

Konrad Bukowiecki podczas 94. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce, Lublin 2018

JAKUB ORZECHOWSKI

42 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

43 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

44 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

45 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

46 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

47 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

48 z 93

Konrad Bukowiecki podczas 94. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce, Lublin 2018

JAKUB ORZECHOWSKI

49 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

50 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

51 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

52 z 93

Paweł Wojciechowski

JAKUB ORZECHOWSKI

53 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

54 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

55 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

56 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

57 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

58 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

59 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

60 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

61 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce

JAKUB ORZECHOWSKI

62 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce.

JAKUB ORZECHOWSKI

63 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

64 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

65 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

66 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

67 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

68 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

69 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

70 z 93

Paulina Ligarska

Anna Sabat (z lewej) zdobyła tytuł Mistrzyni Polski seniorów w biegu na 800 metrów

JAKUB ORZECHOWSKI

71 z 93

Anna Sabat (z lewej) zdobyła tytuł Mistrzyni Polski seniorów w biegu na 800 metrów

JAKUB ORZECHOWSKI

72 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

73 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

74 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

75 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Anna Sabat (w środku) jest w coraz wyższej formie. Jest szansa, że podczas ME w Berlinie sprawi miłą niespodziankę

JAKUB ORZECHOWSKI

76 z 93

Anna Sabat (w środku) jest w coraz wyższej formie. Jest szansa, że podczas ME w Berlinie sprawi miłą niespodziankę

JAKUB ORZECHOWSKI

77 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

78 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

79 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Maria Andrejczyk w trakcie 94. lekkoatletycznych mistrzostw Polski

JAKUB ORZECHOWSKI

80 z 93

Maria Andrejczyk w trakcie 94. lekkoatletycznych mistrzostw Polski

JAKUB ORZECHOWSKI

81 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

82 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

83 z 93

Klaudia Siciarz z AZS AWF Kraków

JAKUB ORZECHOWSKI

84 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

85 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

86 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

Pierwsza z prawej Karolina Kołeczek z AZS UMCS Lublin

JAKUB ORZECHOWSKI

87 z 93

Pierwsza z prawej Karolina Kołeczek z AZS UMCS Lublin

JAKUB ORZECHOWSKI

88 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

89 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

90 z 93

W Lublinie zakończyły się 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W ostatnim dniu zawodów uzyskano wiele bardzo dobrych wyników. Świetnie wypadła młociarka Anita Włodarczyk, a na kapitalnym poziomie odbywał się konkurs pchnięcia kulą przez panów. Poziom lubelskich zawodów jest znakomitym prognostykiem przed sierpniowymi mistrzostwami Europy, które zostaną rozegrane w Berlinie. Wracając do trzeciego dnia, to mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk była naturalnie zdecydowaną faworytką. Nad Bystrzycą pokazała, że jej forma systematycznie rośnie i posłała młot na odległość 79.59, co jest najlepszym osiągnięciem na świecie w tym sezonie. Tym samym wywalczyła już dziewiąty tytuł mistrzyni kraju w karierze. Po raz pierwszy w historii aż dwóch kulomiotów przekroczyło na mistrzostwach Polski granicę 21 m. Triumfował Michał Haratyk (21.85) przed Konradem Bukowieckim (21.04). Niesamowitych emocji dostarczył bieg na 200 m pań. Wygrała juniorka Martyna Kotwiła z RLTL ZTE Radom), która rezultatem 22.99 pobiła rekord Polski juniorek ustanowiony w 1964 roku przez Irenę Szewińską podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Pasjonującą walkę stoczyli też tyczkarze. Tym razem lepszy był Paweł Wojciechowski, który pokonał broniącego tytułu mistrzowskiego Piotra Liska, choć obaj uzyskali po 5.70. Natomiast królem sprintu mistrzostw został Dominik Kopeć. Zawodnik zamojskiego Agrosu triumfował zarówno na dystansie 100, jak i 200 m. Z kolei w kuli pań bezkonkurencyjna była miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba, która uzyskała 18.82. Ogółem zawodnicy z Lubelszczyzny wywalczyli dziewięć medali.

JAKUB ORZECHOWSKI

91 z 93

Paulina Guba z AZS UMCS Lublin

JAKUB ORZECHOWSKI

92 z 93

Miotaczka AZS UMCS Lublin Paulina Guba

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Bieg na 5 km. W środku stawki Izabela Trzaskalska

JAKUB ORZECHOWSKI

93 z 93

Lublin 2018. 94. Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Bieg na 5 km. W środku stawki Izabela Trzaskalska

Świetna Włodarczyk, kapitalny Haratyk. Cóż to były za mistrzostwa [ZDJĘCIA]

Wójt mówi "nie" gigantycznej farmie fotowoltaicznej w wyjątkowej wsi. I miażdży argumentację inwestora

Od 20 lat walczył z PKP o szlaban na ruchliwej ulicy. Teraz zginął tam jego sąsiad. "Mam krew na rękach"

Nowe wyświetlacze, monitoring i nagłośnienie na trasie do Warszawy. PKP rozbudowuje system informacji dla pasażerów

Drzewa powoli znikają z ul. Zana. Mieszkańcy: "Nie pozwolimy na masową wycinkę"

Kapitalna jesień Motoru Lublin. Tego się nikt nie spodziewał, rewelacja Ekstraklasy

Popularne

Na poznańskim osiedlu zapada się grunt. Domy pękają jak skorupka jajka

Świerzb, pluskwy, salceson i kąpiel raz w tygodniu. Życie w zielonogórskim DPS kosztuje miesięcznie 10 tys. zł

Rosjanie spenetrowali Bydgoszcz. "Nikt ani razu nie zaproponował nam, abyśmy tu przyjechali"

Nielegalna kopalnia kryptowalut odkryta na uczelni we Wrocławiu. Straty będą ogromne

Mężczyzna wyrwał broń policjantowi i zastrzelił się w komisariacie w centrum Krakowa

Zamieszkaj obok Ogrodu Saskiego - inwestycja w sercu Lublina

ZIMA w słowackim regionie Mała Fatra

Chris Bangle, legendarny projektant aut: Gdy pojawia się autonomiczny samochód, odbiera ci ostatnią możliwość wyboru

Wszystkie komentarze

Tematy ważne dla Lublina

Warto przeczytać