Około sto osób spotkało się we wtorek wieczorem pod gmachem Sądu Okręgowego w Lublinie, by wyrazić sprzeciw wobec zmian, jakie PiS przeprowadza w sądownictwie. Demonstracja została zorganizowana spontanicznie, na trzy godziny przed jej rozpoczęciem.
Już tradycyjnie zainaugurowało ją odsłuchanie preambuły do Konstytucji RP. Potem do zgromadzonych przemawiał mecenas Krzysztof Sokołowski. - To, co w tej chwili dzieje się w
Senacie, przekreśla prawie 30 ostatnich lat pracy na rzecz państwa - mówił. Komisja senacka
bez poprawek przyjęła ustawy, które umożliwią obsadzenie Sądu Najwyższego sędziami z
wyboru upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. Sokołowski podkreślił, że wtorkowe
spotkanie pod Sądem Okręgowym stanowi wyraz wsparcia dla sędziów. - Cała idea tych
wszystkich ustaw jest taka, aby stworzyć mechanizm wywierania presji na tych, którzy z
założenia od tej presji powinni być wolni. Jeżeli mają zwyciężyć siła i łamanie prawa przez jawnie złamane procedury sejmowe, to musimy wszystko zrobić, aby ludzie, którzy mają być poddani owej presji, wznieśli się na wyżyny swojej odwagi - przekonywał. - Sąd jest potrzebny po to, aby można się było odwołać od decyzji każdego urzędnika. Warto sobie uświadomić, że zmiany w sądownictwie dotyczą nas wszystkich bezpośrednio - mówił z kolei
Krzysztof Stanowski, działacz społeczny i harcerski, były podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Każda osoba, która po godzinie 20 przeszła obok budynku sądu przy Krakowskim Przedmieściu, otrzymała ulotkę i pisma wyjaśniające ideę protestów.
'Udostępniajcie ten tekst znajomym, wydrukujcie go i wrzućcie sąsiadom do skrzynek. Niech
każdy Polak i każda Polka zrozumie, że to również jego sprawa' - można przeczytać na
odwrocie broszur. W Lublinie odbył się jeden z wielu protestów organizowanych we wtorek
w całym kraju. Największy z nich miał miejsce pod Senatem przy ul. Wiejskiej w Warszawie
Wszystkie komentarze
"Udostępniajcie ten tekst znajomym, wydrukujcie go i wrzućcie sąsiadom do skrzynek. "
Przynajmniej próbujecie. Dobre i to. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.