Prawie 200 spektakli i pokazów w wykonaniu artystów z całego świata. Tak zapowiada się tegoroczna edycja Carnavalu Sztukmistrów, który rozpoczął się w czwartek. Oczywiście tradycyjnie już w centrum miasta zawisły taśmy dla slacklinerów. Najdłuższa z tych, po których będą spacerowali śmiałkowie, została rozwieszona między Bramą Krakowską a ratuszem.
Po południu można było obejrzeć spektakle uliczne. Artystów można było spotkać na placu przed Centrum Kultury, przy Trybunale Koronnym, Placu Rybnym czy Placu Litewskim. Na tym ostatnim prezentował się m.in. Pan Ząbek. Natomiast na Placu Rybnym wystąpiła grupa MC Fire. Było dużo ognia i śmiechu.
Na koniec pierwszego dnia Carnavalu, o godz. 21.30 na Dziedzińcu Zamku Lubelskiego grupa La Main S'Affaire zaprezentowała spektakl 'Just wait and see - topical circus' poruszający ważne i aktualne tematy społeczne. Nawiązuje on do książki '1984' George'a Orwella, gdyż nad występującymi w nim aktorami pieczę sprawuje Wielki Brat. Spektakl będzie można zobaczyć jeszcze w piątek i sobotę.
Wszystkie komentarze