Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Wieś w środku Lublina. Zwierzaki z zagrody w Targach Lublin [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    Jakub Orzechowski, pko
    .
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    9 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    13 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    14 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    15 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    16 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    17 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    18 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    19 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    JAKUB ORZECHOWSKI
    20 z 20

    Były króliki, konie, kozy, kozy, osiołki czy krowa. Podczas nietypowej wystawy w Targach Lublin można było oglądać zwierzęta, które na co dzień mieszkają na wsi. W sobotę i niedzielę odbyła się 'Rewia Zwierzaki z Zagrody'. Wszystkie zwierzęta goszczące w halach Targów były przygotowane do pracy z dziećmi i miały łagodne usposobienie. Co więcej niektóre z nich pomagały nawet w hipoterapii. O tej metodzie rehabilitacji można było porozmawiać z terapeutą z ośrodka hipoterapeutycznego. To jednak nie koniec atrakcji. W Lublinie w weekend można było też zobaczyć owce kameruńskie, lamę oraz alpaki. Do tego sporo było atrakcji i konkursów dla młodszych i starszych. Dzieci mogły jeździć na kucykach, a dorośli na koniach. Przy okazji wydarzenia odbyła się także wystawa królików nowozelandzkich. Do Lublina przyjechało ponad 40 hodowców.W Targach Lublin w weekend gościli też przedstawiciele schroniska dla bezdomnych zwierząt czy organizacji zajmującej się pomocą czworonogom. Można było je wesprzeć finansowo lub dowiedzieć się o adopcji zwierzaków.
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.