Prezydent Lublina Krzysztof Żuk wraz z miejskimi radnymi po raz kolejny zaangażował się w charytatywną akcję 'Szlachetna Paczka'. W niedzielę w ratuszu wspólnie spakowali najbardziej potrzebne rzeczy dla dwóch rodzin z województwa lubelskiego. - Jedna z nich to babcia samotnie wychowująca wnuczkę, dla której stała się rodziną zastępczą. Nie mają wygórowanych potrzeb - zaapelowały o żywność, środki czystości, czy nową kurtkę na zimę - tłumaczy Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, radna PO. Drugą rodzinę tworzy młoda niewidoma kobieta, która samotnie wychowuje także niewidomego dwuletniego chłopca. Ich potrzeby skupiły się wokół żywności i środków czystości. - Najtrudniejszy w zorganizowaniu paczki był zakup wagi kuchennej z systemem mówienia, która pozwoliłaby kobiecie na samodzielne gotowanie. Okazało się, że taka waga nie jest dostępna od ręki w żadnym supermarkecie, więc została przez nas zamówiona i podczas wielkiego finału będziemy mogli ją dostarczyć rodzinie - dodaje Stepaniuk-Kuśmierzak. W tym roku pomoc w województwie lubelskim otrzyma ponad tysiąc rodzin. Kilkadziesiąt wciąż czeka na darczyńców. - W Lublinie mamy sprawnie funkcjonujący zespół ludzi odpowiedzialny za wsparcie potrzebujących, ale nie zmienia to faktu, że sami powinniśmy dostrzegać tych, którzy potrzebują naszego indywidualnego wsparcia. Pomagajmy na co dzień, zwłaszcza teraz, przed świętami, by te osoby wiedziały, że jesteśmy z nimi - zachęca Krzysztof Żuk. Aby wziąć udział w akcji, należy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybrać okolicę, w której chcemy pomóc. Następnie po zapoznaniu się z opisami rodzin, musimy wybrać konkretną, dla której chcemy przygotować paczkę. Do stworzenia podarunku możemy zaangażować przyjaciół, rodzinę czy współpracowników. O szczegóły warto pytać wolontariusza, który jest jednocześnie opiekunem rodziny. W czasie finału (8 i 9 grudnia) gotowe paczki należy dostarczyć do wybranego wcześniej magazynu, a wolontariusz przekaże prezent rodzinie.
Wszystkie komentarze