W piątek wieczorem na lubelskim lotnisku wylądował pierwszy samolot linii TUIfly. Przylecieli nim pasażerowie z belgijskiej Antwerpii. Na tym nie koniec dobrych wiadomości dla portu Lotniczego Lublin. Pierwszy samolot tych linii wystartował z Belgii o godz. 17.25. W Świdniku wylądował prawie dwie i pół godziny później - o 19.50. Samolot wrócił do Antwerpii o godz. 22.50.
Loty będą odbywały się dwa razy w tygodniu w poniedziałki i piątki. Linia TUIfly do obsługi połączenia będzie używała samolotów Embraer 190 ze 112 miejscami na pokładzie. - Połączenie z Antwerpią jest doskonałym uzupełnieniem oferty lotów do krajów Beneluxu. Mam nadzieję, że będzie cieszyło się dużym zainteresowaniem, zarówno dla osób, które podróżują do Belgii do pracy, jak i w celach turystycznych - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin. W tej chwili Lublin ma połączenie także z Eindhoven w Holandii. To drugie połączenie w historii lubelskiego lotniska z Belgią. W 2015 r. WizzAir latał przez kilka miesięcy ze Świdnika do Brukseli.
TUIfly Belgium jest zupełnie nowym przewoźnikiem na lubelskim lotnisku. Stanowi część jednej z największych grup turystycznych na świecie - TUI. Ma ona do dyspozycji sześć własnych linii lotniczych. W ich flocie są 154 samoloty. Bilety na loty z Lublina do Antwerprii, ale też inne połączenia można rezerwować na stronie www.tuifly.be oraz www.airport.lublin.pl. - TUIfly z radością oferuje swoje usługi polskiej społeczności w Belgii. Dzięki lotom mogą oni przylecieć do ojczyzny, aby odwiedzić znajomych i krewnych w nieco ponad dwie godziny. Równocześnie witamy wszystkich polskich turystów, którzy wybierają się, aby zobaczyć średniowieczne miasta naszego kraju i chcą spędzić tam wspaniały czas. Antwerpia, Brugia, Bruksela i Gandawa są na wyciągniecie ręki - mówi Piet Demeyere, rzecznik prasowy firmy TUI.
Wszystkie komentarze