Michał Gamla
Pomocnik Michał Gamla przyszedł do Lublina z Górnika Łęczna, gdzie nie mógł przebić do podstawowego składu. Niestety w Motorze również prochu nie wymyślił. - Z tym zawodnikiem wiązaliśmy duże nadzieje, ale on również się nie sprawdził. Stwierdziliśmy, że zamiast grać w naszych A-klasowych rezerwach lepiej będzie jeśli Gamla odbuduje się w innej drużynie, bo drzemie w nim spory potencjał - charakteryzuje piłkarza prezes
Co o Gamli sądzi były szkoleniowiec Motoru? - Sprowadzenie tego zawodnika to był mój świadomy wybór. Bardzo chciałem go mieć w drużynie. Obserwowałem Gamlę już od dawna. Jeszcze przed rozpoczęciem ligi odbyliśmy rozmawialiśmy o ewentualnym transferze, ale ostatecznie podpisał kontrakt w Łęcznej i tam spędził okres przygotowawczy. Pod koniec sierpnia trafił jednak do Motoru na zasadzie wypożyczenia.
Wszystkie komentarze