Zdaniem trenera
Modest Boguszewski: "Na pewno problemem było to, że w trakcie przygotowań testowaliśmy wielu zawodników, również z niższych lig, z którymi później się pożegnaliśmy, a pełne przygotowania przeszła tylko część graczy z podstawowego składu. Była wtedy bardzo duża rotacja, a paru piłkarzy doszło do zespołu pod koniec przygotowań, czy nawet już w trakcie sezonu. Może trochę przełożyło się to na wyniki w końcówce rundy, jednak patrząc na inne zespoły, nie widać było wielkiej różnicy kondycyjnej, zwłaszcza że już w trakcie sezonu nadrabialiśmy braki. Z transferów jestem zadowolony, przede wszystkim zatrzymaliśmy czołowych piłkarzy z zeszłego sezonu - Sergio Batatę, Rafała Niżnika i Piotra Prędotę. Później powoli te sportowe klocki lego zaczęły się układać, kluczowym zawodnikiem okazał się Piotr Karwan, w mojej ocenie jeden z najlepszych piłkarzy Motoru tej jesieni. Oczywiście również bardzo dobrym ruchem było ściągnięcie do Lublina Igora Migalewskiego, który robił różnicę z przodu."
Wszystkie komentarze