W lutym prezydent Krzysztof Żuk przedstawił plan rewitalizacji Bystrzycy. - Chcemy wykorzystać ogromny potencjał tkwiący w dolinie Bystrzycy, zwrócić się w stronę rzeki i otworzyć ją na miasto. Naszym wzorem jest poznańska Malta i tereny stworzone wokół rzeki Warty - przekonywał Żuk. I dodawał, że miasto chce stworzyć miejsca bezpieczne i przyjazne dla mieszkańców. Tak, aby każdy znalazł dla siebie miejsce na odpoczynek i rekreację.
JAKUB ORZECHOWSKI
Zanim miasto jednak przystosuje rzekę do potrzeb mieszkańców sprawy w swoje ręce wzięli prywatni inwestorzy Brak jakichkolwiek miejsc, które przyciągałby ludzi nad Bystrzycę sprawiają, że okolice rzeki są omijane przez mieszkańców. Plener? nowe miejsce otwarte w sobotę tuż nad rzeką chce to zmienić.
JAKUB ORZECHOWSKI
Piotr Tyczyński, menedżer klubu, nie wzoruje się jednak na Poznaniu, a Warszawie. Tam na Powiślu powstało wiele modnych i ciekawych miejsc.
JAKUB ORZECHOWSKI
- Trzeba pamiętać, że to nie samorządowcy ożywili Wisłę tylko oddolni inicjatorzy. To oni sprawili, że Wisła stała się ciekawym miejscem. Co prawda u nas miasto też chce rewitalizować Bystrzycę, ale my dokładamy do tego pierwszą cegiełkę. Most Kultury pokazał, że na nad rzeką może być życie - przekonuje Tyczyński i dodaje: - Lato jest u nas coraz dłuższe i cieplejsze. Ludzie chętniej spędzają czas na świeżym powietrzu i chcemy im to umożliwić.
JAKUB ORZECHOWSKI
Plener powstał na tyłach stadionu lekkoatletycznego Start, a wejście do niego znajduję się tuż za mostem nad Bystrzycą. - Chcemy utrzymać sportowy charakter tego miejsca. Plener to letnia kawiarnia, która będzie otwarta także w dzień, tak by mogli tam odpocząć rowerzyści zjeżdżając ze ścieżki. Mamy też boisko do siatkówki plażowej a także będzie można pograć w badmintona - opisuje Tyczyński.
JAKUB ORZECHOWSKI
Wieczorami Plener zamieni się w klub muzyczny i jak zapewniają właściciele będzie można pobawić się przy dokładnie wyselekcjonowanej muzyce. Letni kalendarz Pleneru jest już zapełniony do końca sierpnia. Zagrają tacy artyści jak Novika, Lexx, Last Robots, Miko Czajkowski, AM Radio, Flirtini.
JAKUB ORZECHOWSKI
Według projektu miasta Bystrzyca ma być podzielona na osiem fragmentów po to, aby łatwiej było zarządzać pracami. Każdy z nich ma też przypisane unikalne funkcje, wynikające ze swojego potencjału historycznego, przyrodniczego czy ciekawego sąsiedztwa. I tak początkowy i końcowy odcinek rzeki ma spełniać głównie funkcje rekreacyjne. Centralna cześć (okolice Areny Lublin) ma być przeznaczona pod organizacje wydarzeń kulturalnych, a także promowanie historycznych i turystycznych walorów miasta. To właśnie po tym fragmencie mają pływać gondole i ma znajdować się tam muzeum wody pitnej.
Kuiper Compagnons
Wybudowane mają być plaże wzdłuż rzeki (w samym mieście co najmniej trzy), przystanie kajakowe (w Lublinie może ich powstać od pięciu do siedmiu). Będzie również ścieżka rowerowa od Strzyżewic do Spiczyna (tam Bystrzyca wpływa do Wieprza). Miasto chce wrócić do koncepcji budowy Lubelskiego Centrum Żeglarstwa przy marinie Zalewu Zemborzyckiego, a także odtworzyć Wielki Staw Królewski. Pełne przystosowanie rzeki do potrzeb mieszkańców może kosztować ok. 470 mln zł.
Kuiper Compagnons
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze