Terminator, Janda, hip-hop, plener... Nie dasz rady zobaczyć wszystkiego

W sobotę w Lublinie po raz kolejny odbędzie się I Love LBN Festival. Fani hip-hopu będą mogli już dzień wcześniej wejść w klimat imprezy. W klubie Kółko i Krzyżyk na oficjalnym before party wystąpi Quebonafide

Kilkanaście miesięcy temu Que znany był głównie osobom śledzącym sytuację w podziemiu. Wydany w 2013 roku mikstejp "Eklektyka" sprawił, że popularność ciechanowskiego rapera zaczęła wychodzić poza ludzi śledzących nowości na forach internetowych.

Impreza w piątek w klubie Kółko i Krzyżyk o godz. 21.

Bilety w cenie 30 zł

Koniec czerwca to w Lublinie okres, w którym fani tańca współczesnego mogą zacierać ręce. Centrum Kultury zaprasza na kolejną odsłonę Letniego Forum Tańca Współczesnego ?Dotknąć tańca?.

Podczas trzech czerwcowych wieczorów w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego zobaczymy prezentacje w wykonaniu Polskiego Teatru Tańca, studentów Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu oraz gospodarza Forum - Lubelskiego Teatru Tańca. W piątek Polski Teatr Tańca pokaże spektakle "Need me" oraz "Open Field". W sobotę zobaczymy spektakl "Working Title Ego" w wykonaniu Wydziału Teatru Tańca PWST w Bytomiu, zaś niedziela należeć będzie do gospodarzy. Lubelski Teatr Tańca zaprezentuje "Historie, których nigdy nie opowiedzieliśmy".

Letnie Forum Tańca Współczesnego od piątku do niedzieli w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego.

Wszystkie spektakle rozpoczynają się o godz. 21.30. Wstęp wolny.

W Kraśniku odbędzie się siódma edycja Kraśnik Blues Meeting, imprezy mającej na celu propagowanie muzyki bluesowej w Polsce. Na scenie pojawi się śmietanka polskiej sceny, będzie także miejsce na nietypowe projekty, w których palce będą maczać muzycy z Lubelszczyzny.

Zagrają: Kasa Chorych, Nocna Zmiana Bluesa, Kraków Street Band, Lublin Blues Project (Mietek Jurecki, Tomasz Zeliszewski, Robert Chojnacki, Jacek Królik, Grzegorz Kupczyk, Sławek Wierzcholski, Tomek Rakowski, Andrzej Pawka i Piotrek Koszałka), FSC Hot Road i Pawkin Blues Project. Wcześniej publiczność będzie mogła oglądać występy dziesięciu wykonawców zakwalifikowanych do festiwalowego konkursu.

Festiwal w sobotę w Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku (al. Niepodległości 44) od godz. 18.30. Przegląd zespołów od godz. 14.30.

Wstęp wolny

Pięć dużych nazwisk, a do tego kilka ciekawych supportów - tak w wielkim skrócie przedstawia się program trzeciej edycji I Love LBN Festival. Impreza odbędzie się w sobotę na terenie browaru Perła.

W składzie imprezy nie znajdziemy przypadkowych ksywek. Są zarówno weterani sceny, jak i młodzi, dla których ostatnie miesiące były przełomowe.

Goście: Kuban, Kuba Knap, KęKę, Paluch i Ten Typ Mes. Oprócz tej piątki na scenie browaru Perła pojawią się także Beton Jazz, Odgłosy Miasta, Lasio Companija, Wasiak, Kwiato & Bedone, Geny Zdolnego Śląska, GKI Familia i Ozzy. Po koncercie impreza przeniesie się do klubu Kółko i Krzyżyk, gdzie odbędzie się oficjalne after party.

Festiwal w sobotę w browarze Perła.

Bilety w cenie 30-70 zł.

Jeden z najbardziej znanych dramatów Williama Szekspira będzie można zobaczyć na Rynku Wielkim w Zamościu. Zawodowi aktorzy oraz mieszkańcy Zamościa wspólnie zagrają spektakl "Romeo i Julia". To jeden z punktów programu 40. Zamojskiego Lata Teatralnego.

Jedna z najsłynniejszych historii miłosnych wszech czasów w plenerowym widowisku autorstwa Igora Gorzkowskiego, Bożeny Stryjkówny oraz mieszkańców miasta przenosi widzów w realia Zamościa lat 70. Spektakl "Romeo i Julia" tworzą aktorzy, tancerze i statyści wyłonieni w otwartych castingach, a akcja szekspirowskiego dramatu rozgrywa się na tle renesansowych schodów zamojskiego ratusza.

Spektakl w sobotę na Rynku Wielkim w Zamościu o godz. 21.30.

Wstęp wolny

Kiedyś miała marzenia. Chciała zostać stewardesą, podróżować po świecie i zakochać się do szaleństwa. Dziś jest kurą domową, która nie potrafi zawalczyć o swoje życie. Mija 25 lat, od kiedy Krystyna Janda wcieliła się w rolę Shirley Valentine. W najbliższy weekend w Teatrze Starym zobaczymy kultowy monodram Jandy w reżyserii Macieja Wojtyszki.

Pewnego dnia, mając powyżej uszu małżeńskich powinności, wszystko postanawia zacząć od nowa. Pragnie się jeszcze cieszyć życiem i, mimo że lat jej nie ubędzie, zamiast mówić: "Boże, mam czterdzieści dwa lata", woli wykrzyknąć: "Shirley, masz dopiero czterdzieści dwa lata, jak to cudownie!". Monodram, w którym główną rolę gra Krystyna Janda, premierę miał w 1990 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie.

Spektakl w sobotę o godz. 19 i w niedzielę o godz. 17.

Bilety w cenie od 40 do 120 zł.

Piątek w Plenerze to spotkanie z muzyką klubową w najlepszym wydaniu. Zadba o to duet Novika i Mr Lex. Członkowie kolektywu Beats Friendly są aktywni na scenie klubowej od lat. Otwarci na różne brzmienia w swoich występach, zawsze skuteczni w przyciąganiu ludzi na parkiet.

Dzień później w Plenerze pojawią się osoby, które nie są zawodowo dj'ami. Pierwszy z nich to Mikołaj Komar - twórca magazynu modowo-kulturalnego KMag, który wciąż inspiruje i przyciąga najciekawsze postaci polskiej kultury i mody. Towarzyszyć mu będzie Robert Serek - jeden z pierwszych propagatorów idei sneakerheads - kolekcjonowania butów sportowych limitowanych kolekcji. Serek jest też redaktorem naczelnym polskiej edycji magazynu Vice oraz portalu modowego ID.

Imprezy w piątek i sobotę w Plenerze o godz. 22.

Bilety w cenie 10 zł, lista fb do godz. 23 wstęp wolny

Niewiele pozostało już takich imprez, w których zwraca się szczególną uwagę na wierność tradycji, a artyści pobierają naukę z pokolenia na pokolenie. W Kazimierzu Dolnym trwa Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych. To już 49. edycja tego wydarzenia.

Przez pół wieku formuła zmieniła się tylko nieznacznie, a festiwal wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Kazimierz zresztą zmienia się wtedy nie do poznania - wszędzie można spotkać wykonawców w barwnych, ludowych strojach, w wielu miejscach rozbrzmiewają tradycyjne utwory, a wieczorami odbywają się potańcówki. Festiwalowi towarzyszą też Targi Sztuki Ludowej, na których można kupić rękodzieło, czy rzadko spotykane dziś instrumenty muzyczne.

Festiwal potrwa do niedzieli w Kazimierzu Dolnym.

Wstęp wolny

Przejażdżka bryczką, pokazy rzemiosła kowalskiego i bogata galeria postaci z międzywojennej Polski. Muzeum Wsi Lubelskiej zaprasza na 18. edycję Jarmarku Końskiego.

Inscenizacja historycznego targu przeniesie widzów w czasy międzywojennych miasteczek ze scenami targowania się o konia oraz wieńczącego transakcję tradycyjnego opijania ją wódką.

Jednodniowy, cykliczny jarmark nawiązuje do historycznych targów łęczyńskich i piaseckich organizowanych w okresie międzywojennym. W inscenizacji pojawiają się barwne postaci członków komisji targowej, gospodarza terenu, który otwiera i zamyka targ, prezentuje konie oraz zapowiada sprzedających i kupujących.

Jarmark koński w niedzielę w Muzeum Wsi Lubelskiej o godz. 12.

Wstęp wolny.

Będzie romantycznie, z klasą i magicznie - tak zapowiada się Perła i Frak, czyli flirt w stylu retro. To interesujący cykl wydarzeń, podczas którego będzie można przenieść się do przedwojennego Lublina.

W piątek organizatorzy zapraszają na potańcówkę w stylu retro. Sobota upłynie z kolei pod znakiem doznań smakowych i wizualnych, a wszystko to za sprawą dwóch wydarzeń. Najpierw uczestnicy wezmą udział w specjalnych warsztatach kulinarnych, dzięki którym poznają receptury na przedwojenne dania. Dodatkowo zaplanowano też piknik na trawie. Wieczorem natomiast Betty Q, specjalistka od burleski, zaprosi na performance "Ada, to nie wypada...".

W niedzielę będzie można wybrać się na spacer po Lublinie, jakiego dawno już nie ma. Przewodniczką po wspomnieniach będzie Joanna Zętar z Teatru NN.

Wydarzenie do niedzieli, głównie w Centrum Kultury. Wstęp wolny, zapisy: onofflublin@gmail.com

Szczegóły pod adresem www.onoff-lublin.pl

Nie jest to ani kolejny sequel, ani remake, tylko tzw. reboot - coś nowego, choć na kanwie starych motywów i ze starymi znajomymi. Samo zawiązanie akcji wygląda zresztą bardzo swojsko: bliska przyszłość, świat opanowany przez maszyny, przywódca ruchu oporu, John Connor, wysyła w przeszłość (1984 r.) sierżanta Kyle'a Reese'a, aby ten nie dopuścił do zgładzenia jego matki, Sary Connor (Emilia Clarke z "Gry o tron"). Ale wskutek zawirowań czasoprzestrzenni Reese znajdzie się w innym świecie i z innymi zadaniami do wypełnienia. Spotka tam też nowego Terminatora (Schwarzenegger), którego można by raczej nazwać Protektorem...

Film w kinach: Cinema City, Multikino

Co dziać się może w mocno chaotycznej, czasem nadwrażliwej, to znów przekornej głowie jedenastolatki, nie wie nikt. Pixar podpowiada: toczy się tam walka sprzeczności. Przypominająca dobrą wróżkę Radość, Smutek, a raczej Smutna, czyli wyblakło-niebieska, pulchna okularnica, chudziutki neurotyk Strach oraz zacietrzewiony Gniew, który najbardziej lubi robić na przekór ("Tupnęliśmy nogą!"): wszystkie te upostaciowione emocje żyją sobie w umyśle głównej bohaterki Riley, zawiadują konsolą, którą uznać można za metaforę układu nerwowego i chcą w życiu dziewczynki grać pierwsze skrzypce. Ale wszyscy naraz nie mogą.

Film w kinach: Cinema City, Multikino

Zdobyły już sympatię dziecięcych widzów, choć nie są zbyt inteligentne, mówią w niezrozumiałym dla innych języku, no i uwielbiają służyć mało szlachetnym przywódcom. W nowym filmie zobaczymy, jak radziły sobie na Ziemi przed pojawieniem się człowieka, jak wyglądała ich służba u Napoleona czy hrabiego Drakuli, ale przede wszystkim przyjrzymy się intrydze, dzięki której chcą odebrać Elżbiecie II królewską koronę. Za namową samej Scarlett O'Haracz, która podłością charakteru bije konkurencję na dobre.

Na pierwszym planie Kevin, Stuart i Bob, czyli trójka najbardziej rozpoznawalnych Minionków, ale też barwna wizja historii i okraszona humorem, efektowna akcja.

Film w kinach: Cinema City, CKF Stylowy, Lot, Merkury, Multikino, Sybilla

Nawet zadufany w sobie nieudacznik, jeśli wierzyć twórcom, może zostać prezydentem USA (Jackson). Ale ma pecha, bo tajemniczy terroryści chcą go zabić, a przynajmniej porwać. Ratunkiem okaże się... 13-letni chłopak, który ma właśnie w groźnych, fińskich lasach przejść test męskości. Ale jakoś mu nie wychodzi.

Filmu Jalmariego Helandera nie ratuje niestety nic: "Polowanie na prezydenta" przypomina amatorską wprawkę nieudolnego filmowca, który od bogatego tatusia dostał pieniądze na coś w rodzaju superprodukcji i opłacenie gaży Samuela L. Jacksona. Chyba że nie chodziło o trzymanie w napięciu, tylko rozśmieszenie publiczności. To też się nie udało.

Film w kinach: Bajka, Multikino