Do sensacyjnego odkrycia doszło podczas badań konserwatorskich w kamienicy przy Rynku 9. Budynek wpisany jest na listę zabytków, dlatego współwłaściciel, który chce wyremontować kamienicę, musiał wystąpić do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o zgodę. Konserwator zlecił więc przeprowadzenie badań sondażowych.
JAKUB ORZECHOWSKI
Analizę prowadzi konserwator dzieł sztuki Monika Konkolewska. Podczas badań we wszystkich pomieszczeniach odkryła kilka warstw polichromii ściennych, które powstały w różnych okresach. Te najstarsze pochodzą najprawdopodobniej z początku XVIII wieku. - W pierwszej kolejności w sali na pierwszym piętrze znaleźliśmy namalowany róg obfitości wypełniony kwiatami i zawieszony na kokardzie. Dawno nie widziałam czegoś tak pięknego - opowiada konserwatorka.
JAKUB ORZECHOWSKI
Dekoracja pomieszczeń jest różnorodna. Część polichromii przedstawia ornamenty roślinne, część groteskowe, czyli wzbogacone o ludzkie postaci. W pierwszej sali odkryto także namalowane na ścianach medaliony wiszące na kokardach, a także rysunek imitujący drzwi. - W innym pomieszczeniu jest jeszcze pięknie namalowany kartusz z głową aniołka - dodaje Konkolewska.
JAKUB ORZECHOWSKI
Podobne ozdoby są też na drugim piętrze. To wszystko to najprawdopodobniej pamiątki po ojcach Augustianach, którzy zajmowali nieruchomość na przełomie XVII i XVIII wieku. - Najprawdopodobniej zbudowali sobie tam prywatną kaplicę. Niewykluczone, że pod warstwami tynku w trakcie kolejnych badań, odsłonięte zostaną inne polichromie - mówi dr Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
JAKUB ORZECHOWSKI
Kopciowski dodaje, że to nie jedyne odkrycie w tej kamienicy. - Dwadzieścia lat temu w obmurowaniu parteru znaleziono fragmenty wczesnorenesansowego zdobienia.
JAKUB ORZECHOWSKI
Budynek przy Rynku 9 nazywany jest ?Kamienicą Pod Lwami?. Nazwę tę zawdzięcza rzeźbionym lwom na skrajnych rogach gzymsu. Najstarszy przekaz źródłowy dotyczący nieruchomości sięga 1521 roku. Kolejne informują m.in. o niemal całkowitym wypaleniu podczas wielkiego pożaru i budowie attyki z grzebieniem i siedzących lwów w pierwszej połowie XVII wieku. Zaraz przed wybuchem I Wojny Światowej kamienicę kupił Ludwik Księżycki, który udostępniał I piętro budynku na spotkania literatów. W czasie drugiej wojny światowej kamienica została częściowo uszkodzona. Większe prace konserwatorskie przypadły na rok 1954 r. Odnowiono wówczas elewacje kamienicy i przynależnej do niej oficyny.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze