Kraków
Wzrost wydatków na administrację, które zanotowano w 2014 roku według autorów rankingu wcale nie musi oznaczać "marnowania pieniędzy podatników na fanaberie urzędników". Przy opracowywaniu zestawienia brane były pod uwagę wszystkie wydatki bieżące w dziale klasyfikacji budżetowej "administracja publiczna". Nie były jednak wliczane wydatki na remonty bieżące.
Dziesiąte miejsce w rankingu przygotowanym przez pismo ,,Wspólnota'' zajął Kraków. W ubiegłym roku miasto wydało na ,,urzędników'' 285,29 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Wszystkie komentarze