Całe szczęście, że kolejarze się zmobilizowali. Gdyby nie to, to za trzy miesiące wybiłaby czwarta rocznica rozpoczęcia remontu wiaduktu nad ul. Kunickiego.
Budowla miała powstać jeszcze pod koniec XIX wieku. Jednak wiadukt oddano do użytku dopiero w 1928 roku. Przez ponad 80 lat przechodził tylko drobne naprawy. Dopiero pod koniec 2011 roku PKP zabrało się za jego generalny remont. Miał przebiec błyskawicznie. Jednak do tej pory go nie zakończono.
TOMASZ RYTYCH
Na przeszkodzie stawały najpierw różne kwestie techniczne. Później firma, która remontowała wiadukt zeszła z placu budowy. Kolej przez długi czas nie mogła wybrać wykonawcy, który dokończy prace. Wszyscy chcieli za dużo.
TOMASZ RYTYCH
Ostatecznie zlecenie dostała firma Strabag. I jak deklarują kolejarze zadanie dokończy. 31 października wiadukt, nowy skwer oraz przyległe do ul. Kunickiego ulice mają być gotowe. Gdy budowlańcy oddadzą inwestycję wielu mieszkańców Lublina nie pozna tego miejsca.
Tak ma wyglądać docelowo:
TOMASZ RYTYCH
Co jeszcze zostało do zrobienia? Od początku września ruch odbywa się już dwoma nitkami ul. Kunickiego. Do wymalowania zostały jeszcze pasy, trzeba przeprowadzić też drobne prace porządkowe. Po ich zakończeniu kierowcy będą mieli do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a nie po jednym jak to było przed remontem. Kończą się też prace na samym wiadukcie. Trwa montaż i malowanie tralek, ozdób i poręczy.
TOMASZ RYTYCH
Piesi już mogą korzystać z jednego z przejść (po stronie ul. Garbarskiej), które zastąpiły niewielkie galeryjki. Drugie, wraz z przejściem podziemnym na perony będzie otwarte kiedy zakończy się remont.
TOMASZ RYTYCH
Obecnie najwięcej pracowników firmy Strabag można spotkać na skwerze, który kolej roboczo nazywa Plac Oaza. Powstaje on po stronie dworca PKP. Obecnie trwa na nim budowa murów oporowych. Gotowy jest też system kanalizacji deszczowej, która będzie odprowadzała nadmiar wody z placu do Czerniejówki.
Sam skwer powstał w miejscu, gdzie niedawno były chaszcze i rozpadający się budynek. Wkrótce na murach oporowych pojawi się pnąca się roślinność, zasadzonych zostanie na nim kilka większych drzew, pojawią się też ławki i kosze na śmieci. Kolejarze zapewniają, że będzie to miejsce, w którym każdy zechce wypocząć.
Wkrótce otwarta dla ruchu ma zostać też ul. Pocztowa. Przy okazji remontu ona również miała się doczekać nowej nawierzchni, podobnie zresztą jak ul. Garbarska. Na tej drugiej pozostało tylko wylanie ostatniej warstwy asfaltu. Natomiast na Pocztowej drogowcy natrafili na gazociąg. Konieczne było jego przełożenie. W najbliższych dniach ma rozpocząć się układanie asfaltu na ulicy.
TOMASZ RYTYCH
Cały remont wiaduktu wraz z budową skweru potrwa do końca października. Kolej zapłaci za prace w sumie ok. 34 mln zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze