Big Mouth - Skagen
Nie mamy wątpliwości, że jedną z ciekawszych propozycji pokazał nam Valentijn Dhaenens, który przygotowując spektakl "Big Mouth" (z ang. "mieć duże usta" to być plotkarzem), przez rok codziennie czytał jedną z wielkich mów politycznych. Od Peryklesa do George'a W. Busha. Efektem tego była zręcznie zszyta i dobrze przemyślana kompilacja, która pokazuje, że od czasu starożytnych Greków do XXI wieku mechanizmy rządzenia światem i manipulowania ludźmi się nie zmieniły. Polityka to polityka, zawsze była i będzie taka sama. Propagandowe mowy, choć wygłaszane w czarujący i hipnotyczny sposób (Osama bin Laden, Joseph Goebbels), to tylko narzędzia do realizacji określonych celów. Dhaenens jednak zdaje się mówić, że to, co prawdziwe, nie wydobywa się z głośników. Ważne jest to, co czyste, naturalne, pierwotne. Podczas ostatniej sceny aktor odchodzi od mikrofonu. Wtedy po raz pierwszy słyszymy go bez nagłośnienia. I wtedy możemy być pewni, że wreszcie mówi prawdę. Śpiewa piosenkę o przypadkowo spotkanym chłopcu. Ten, spytany o to, co jest w życiu najważniejsze, odpowiada: "Kochać i być kochanym". Fantastyczne było to zderzenie dziecięcej prostoty i naiwności z manipulacją podszytą chęcią władzy. Oceniamy na 6 -.
Wszystkie komentarze