Krzysztof Szulowski w nowej kadencji sejmu posłem będzie po raz pierwszy. Pozycję w Prawie i Sprawiedliwości zawdzięcza głównie Małgorzacie Sadurskiej. To była posłanka z Puław, a obecnie szefowa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy namaściła go na swojego następcę
Michał Jackowski
Krzysztof Szulowski (ur. 25 maja 1963 roku) w politykę wciągnął się już w latach osiemdziesiątych. Chodził do prestiżowego liceum im. Czartoryskich w Puławach. - Maturę zdawałem w 1982 roku, więc już w stanie wojennym. W szkole panował duch opozycyjny. To ukształtowało moje poglądy na całe życie - zaznacza poseł.
Szulowski: Nie miał ambicji parlamentarnych ale...
- Typowy profesor. Bardzo zasadniczy. Jak się jest dla niego w porządku, to do rany przyłóż, ale trzeba uważać, żeby mu nie podpaść, bo jak się tak stanie, to po prostu przestanie odbierać telefon - mówi o Krzysztofie Szulowskim polityk Prawa i Sprawiedliwości i dodaje: - Jako polityk trochę bezbarwny. Najchętniej każdą rozmowę zaczynałby od słów ? Przepraszam ja tutaj jestem tak naprawdę przez przypadek. Powinna być tu za mnie Małgorzata Sadurska? - ironizuje nasz informator. Małgorzata Sadurska przez wiele lat posłanka z Puław, a obecnie szefowa kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy to protegowana Szulowskiego. To m.in. dzięki niej szerzej nieznany polityk wypłynął na sejmowe wody. - Do tej pory skupiałem się na działalności samorządowej. Nie miałem ambicji parlamentarnych, ale w związku z nową rolą naszej wieloletniej poseł Małgorzaty Sadurskiej, dostałem propozycję kandydowania i z niej skorzystałem. Jej rekomendacja jako posła ziemi puławskiej była dla mnie bardzo ważna, ale mandatu nie uzyskałbym, gdyby nie wytężona pracy moich współpracowników i moja. Kampania była bardzo skromna, jeśli chodzi o wydatki. Wielce prawdopodobne, że będę pod tym względem najtańszym posłem - podkreśla Szulowski. W wyborach zdobył 9 tys. głosów i dziewiąty z dziesięciu mandatów PiS w okręgu lubelskim.
Krzysztof Szulowski w nowej kadencji sejmu posłem będzie po raz pierwszy. Pozycję w Prawie i Sprawiedliwości zawdzięcza głównie Małgorzacie Sadurskiej. To była posłanka z Puław, a obecnie szefowa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy namaściła go na swojego następcę.
Krzysztof Szulowski (ur. 25 maja 1963 roku) w politykę wciągnął się już w latach osiemdziesiątych. Chodził do prestiżowego liceum im. Czartoryskich w Puławach. - Maturę zdawałem w 1982 roku, więc już w stanie wojennym. W szkole panował duch opozycyjny. To ukształtowało moje poglądy na całe życie - zaznacza poseł. Szulowski: Nie miał ambicji parlamentarnych ale...- Typowy profesor. Bardzo zasadniczy. Jak się jest dla niego w porządku, to do rany przyłóż, ale trzeba uważać, żeby mu nie podpaść, bo jak się tak stanie, to po prostu przestanie odbierać telefon - mówi o Krzysztofie Szulowskim polityk Prawa i Sprawiedliwości i dodaje: - Jako polityk trochę bezbarwny. Najchętniej każdą rozmowę zaczynałby od słów "Przepraszam ja tutaj jestem tak naprawdę przez przypadek. Powinna być tu za mnie Małgorzata Sadurska" - ironizuje nasz informator.
Zdobył 9019 głosów
www.facebook.com
Krzysztof Głuchowski posłem Prawa i Sprawiedliwości będzie po raz drugi, ale po raz pierwszy ma szansę zasiadać całą kadencję.
Krzysztof Głuchowski urodził się 2 sierpnia 1956 roku w Łukowie. Skończył technikum rolnicze. W latach 2001-2005 roku senator z okręgu siedleckiego z ramienia Ruchu Odbudowy Polski. Radny sejmiku wojewódzkiego od 2006 przez trzy kolejne kadencje. Ponownie dostał się na Wiejską, ale tym razem jako poseł. W czerwcu 2015 roku, gdy zastąpił Małgorzatę Sadurską. Posłanka została szefową Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. W tych wyborach startował z ósmego miejsca na liście lubelskiej.
Zdobył 9924 głosy.
Wszystkie komentarze