W cukierni ,,Staropolskiej" w Lublinie przed 14 lutego przygotowywane są specjalne, walentynkowe słodycze. Z białej, mlecznej lub deserowej czekolady tworzone są m.in. pralinki.
- Biała czekolada jest jedną z najtrudniejszych do wyrobienia. Przed wlaniem do form musi mieć niską temperaturę, szybko zastyga - wyjaśnia Grzegorz Wieczorek z cukierni ,,Staropolskiej".
Rozgrzana czekolada jest na początku chłodzona.
- Teraz ma 45 stopni. Nawet 0,2 stopnia robi kolosalną różnicę - wyjaśnia Wieczorek. Aby utrzymać cały czas taką samą temperaturę czekolady, cukiernicy mają też specjalną maszynę tzw. temperówkę.
- Specjalny wałek miesza cały czas płynną masę, dzięki temu nie gęstnieje - stwierdza Wieczorek. W temperówce zmieści się ok. 12 kg czekolady.
Odpowiednio schłodzona czekolada wlewana jest do foremek. Teraz w cukierni przygotowywane są słodycze w kształcie serca. Uderzając formami o blat, czekolada jest ubijana.
- Trzeba pozbyć się powietrza, żeby nie było żadnych zniekształceń i pęknięć - tłumaczy Wieczorek.
Kiedy czekolada jeszcze jest płynna, cukiernik odwraca formę i wylewa z niej większość masy. W ten sposób czekolada zostaje tylko na brzegach i tworzy się korpus pralinek.
- Jak nie ma prześwitów to znaczy, że jest idealnie - mówi Wieczorek. Potem trzeba jeszcze zebrać nadmiar czekolady tak, aby pralinki w kształcie serc były równe.
Korpusy w formach na 10 minut wstawiane są do lodówki, aby zastygły. Potem trzeba napełnić je masą. Cukiernia przygotowuje nadzienia o smaku mango, marakui, rumu.
- Te napełniane są masę o smaku malibu - mówi Grzegorz Wieczorek.
Nadzienie jest również podgrzewane. Nie może jednak przekraczać temperatury korpusu pralinek. - Musi mieć trzy stopnie mniej - wyjaśnia cukiernik. Pralinki napełniane są ręcznie. Specjalny papier zwijany jest w stożek i napełniany nadzieniem. Z niego do każdej foremki wyciska się masę.
Kiedy korpus pralinki zostanie już wypełniony, znów trzeba czekać aż nadzienie stężeje. Potem zostaje ostatni etap, czyli zamknięcie praliny płynną czekoladą.
W cukierni ,,Staropolskiej" przed 14 lutego oprócz pralinek w kształcie serca przygotowywane są także czekolady z napisem ,,kocham cię", pralinki w kształcie ust. Wcześniej zamawiają je indywidualni klienci, część trafia też do sklepów.
JAKUB ORZECHOWSKI
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze