Więcej
    Komentarze
    w przerwie zajec na wojsku "Pod Karasia " i do "Kaczuszki" - kto to pamieta jeszcze :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Czechowianka to był creme de'la creme ówczesnych knajp. Jak nie było w Czechowiance, to znaczy że w całym mieście nie było. Ale to było piwo Perła w bączkach (0,33 l), nie takie szczyny jak dzisiaj. Główną zakąską był pasztet w kawałkach. Pasztet podrzucało się do góry i mewa albo rybitwa łapała go w locie. Zawsze krążyło tam całe stado, dobrze wypasionych ptaków. To były czasy !!!!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    G... wno wiecie. Mylicie w miare porządne restauracje (powszechna, europa) z klasa troche lepszych mordowni (piccolo, karczma, arkady czechowianka - wiekszość to tylko pijalnie piwa). Widać , ze redachtur w ioski i mlody i nawet nie chcialomu sie porozmawiać ze starszymi. Jaki byl "bar" na Hanki Świetoduskiej zwany popularnie "u chama"? jak nazywały sie nieistniejace bary (budynki rozebrano) na rogu Lubartowska- Trasa i na"klinie"? . To byly mordownie, z rzczywiście obrotowymi zakaskami wielokrotnego uzytku.. A tu redachtur serwuje jakieś sensacje. A jeszcze @nikoniades pisze coś o "RegionalneJ" - wscylkowym czasie zostala pijalnia piwa a kiedyś byla niezla kawiarnia z fortepianem ( o ile rechtur i nikolades wiedza co to fortepian i do czego słuzy, oprocz stawiania na nim kieliszkow artysty..)
    @ad2009 Nie zawsze człeka było stać na Europę czy Regionalną. Czasem odwiedzało się coś tańszego - Arkady (
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Była jeszcze "Regionalna" na rogu Staszica i dzisiejszego deptaka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dlaczego nie ma Karczmy Słupskiej i Tip Topu (vis a vis). Brakuje też Księżycowej i Ewy na Kołłątaja.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ..."ktorzy obslugiwali gosci w czarnych frakach"... absolutnie boskie!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Na Klinie - budynek nie istnieje - Bar WZ i Restauracja WZ; na ul. Lubartowskiej szereg lokali kat. 5 aż do baru "Pod Jabłonią" przy skrzyżowaniu Adersa (d. Lenina).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ....a czy ktos pamieta barek na Pstrowskiego przy kinie "Wyzwolenie" naywany armata pozdrawiam z Californi
    już oceniałe(a)ś
    0
    0