To jedna z najważniejszych inwestycji ostatnich lat. Skrzyżowanie al. Solidarności, Sikorskiego i ulic gen. Ducha oraz Północnej zyskało miano najbardziej zakorkowanego w Lublinie. Jego przebudowa rozpoczęła się w lutym. Jednak największe utrudnienia w ruchu rozpoczęły się na początku kwietnia. Wówczas zamknięto dla ruchu ul. gen. Ducha oraz fragment ul. Północnej (od Kosmowskiej do Ducha), a także północną jezdnię al. Solidarności.
Kierowcy mają do dyspozycji jedynie po jednym pasie ruchu w każdą stronę na południowej jezdni al. Solidarności. W związku z tym w okolicy skrzyżowania, ale też w wielu innych miejscach Lublina tworzą się ogromne korki. Zwłaszcza w godzinach szczytu. Niestety, tak będzie co najmniej do końca tego roku. Drogowcy muszą w tym czasie zbudować dwa wiadukty, którymi będzie biegła al. Solidarności.
Kto może powinien omijać rejon skrzyżowania, ale nie zawsze jest to możliwe. Kierowcy z osiedla Botanik mogą korzystać z objazdów przez al. Warszawską lub ul. Zelwerowicza choć oznacza to znaczna nadkładanie drogi.
Inwestycja dobiegnie końca w październiku przyszłego roku.
Tu wprawdzie remont się nie zaczął, ale stanie się to w połowie kwietnia. I będzie oznaczało jeszcze większe korki w mieście. Al. Kompozytorów Polskich ma być przebudowana wraz z wiaduktami, które są w fatalnym stanie. Obok powstaną nowe chodniki i ścieżki rowerowe.
Wprawdzie urzędnicy zrezygnowali z jednoczesnego zamykania obu wiaduktów już w kwietniu, ale nie oznacza to, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Najpierw z ruchu wyłączony zostanie wiadukt po stronie pogotowia i przychodni zdrowia. Kierowcy, którzy będą jechali al. Kompozytorów Polskich przed wiaduktem będą musieli zjechać na sąsiedni obiekt przez pas zieleni, na którym będzie wytyczony tymczasowy przejazd.
Natomiast w maju rozpocznie się przebudowa jezdni. To oznacza zwężenia do jednego pasa ruchu na każdej z nitek. Na początku czerwca wykonawca ma zacząć przebudowę drugiego wiaduktu, po stronie ul. Oratoryjnej. Od tego czasu wyłączone z ruchu będą już oba obiekty.
Kierowcy będą mogli skorzystać z objazdu prowadzącego łącznicami węzła Poniatowskiego i al. Smorawińskiego. Komunikacja miejska i mieszkańcy os. Lipińskiego będą mogli jechać ul. Paganiniego.
Tutaj pierwsze, na razie niezbyt odczuwalne dla kierowców utrudnienia już się rozpoczęły. A w zasadzie występują na ulicy Plac Litewski przy budynkach UMCS, na której nie można parkować.
Natomiast w połowie maja zamknięte zostanie Krakowskie Przedmieście na odcinku od ul. Kapucyńskiej do 3 Maja. I nie będą to utrudnienia czasowe. Ten fragment Krakowskiego Przedmieście zostanie zamieniony w deptak. Kierowcy będą musieli go omijać jadąc np. ul. Kołłątaja, Hempla, Okopową i Narutowicza.
W połowie maja zlikwidowany zostanie także postój taksówek, uliczka i miejsca parkingowe przy hotelu Europa.
Chodzi o fragment od skrzyżowania z al. Piłsudskiego i ul. Lipową do ul. Ochotniczej. Według zapowiedzi prace tu mają zacząć się w czerwcu i potrwać do końca sierpnia. Miasto chce, aby powodowały jak najmniejsze kłopoty dla kierowców.
Jednak dla mieszkańców jadących z południowych dzielnic do centrum trudno będzie znaleźć alternatywny przejazd. Szykują się więc trudne trzy miesiące.
Tutaj prace już trwają, a niedawno ustawiono zakaz wjazdu w ul. Muzyczną. Trwają tam prace związane z podziemnymi sieciami oraz palowaniem terenu. Później zacznie się budowa mostu oraz jezdni. Największe kłopoty mają mieszkańcy oraz osoby, które muszą dojechać do szkół - muzycznej i plastycznej. Muszą oni korzystać z objazdu i tymczasowego dojazdu.
Cała droga ma być gotowa do maja przyszłego roku i będzie prowadziła od skrzyżowania z ul. Narutowicza, Głęboką i Nadbystrzycką do Areny Lublin.
Na lipiec miasto zaplanowało remonty trzech ulic. Dwie z nich leżą w sąsiedztwie miasteczka akademickiego, trzecia to boczna al. Racławickich. Chodzi o ul. Czwartaków, Wysockiego i Głowackiego.
W ratuszu przekonują, że remont nie będzie uciążliwy. W największym stopniu odczują go mieszkańcy. Ulice nie będą zamykane. Prace będą odbywały się przy zwężeniu ulic. Najtrudniej będzie podczas układania asfaltu, ale to zadanie zajmie tylko kilka dni.
Tutaj też remont trwa, a na wakacje przewidziano jego kulminacyjny moment. Wtedy przebudowywnany będzie most. To oznacza jego całkowite zamknięcie.
Część mieszkańców ulicy będzie miała dojazd do swoich domów wyłącznie od strony al. Warszawskiej, pozostali od strony ul. Nałęczowskiej.
Po wakacjach sytuacja się poprawi. Cała inwestycja ma być zakończona do 30 września.
Ten remont nieco da się we znaki mieszkańcom LSM. Ma się zacząć w połowie czerwca i potrwać do 20 sierpnia.
Podobnie jak w przypadku ul. Czwartaków, Wysockiego i Głowackiego utrudnienia mają być nieduże. Na pewno droga będzie jednak zwężana. Na czas układania nowej nawierzchni mogą być zamykane pasy ruchu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze