Z al. Spółdzielczości Pracy już widać szkielet sklepu szwedzkiego giganta. Na placu budowy cały czas intensywnie pracuje ciężki sprzęt oraz setki robotników. Trwa także budowa wiaduktu nad dwupasmówką. Do otwarcia pierwszego we wschodniej części Polski sklepu IKEA nie zostało dużo czasu. Pierwsi klienci mają w nim zrobić zakupy już w trzecim kwartale przyszłego roku.
Droga do budowy była jednak długa i wyboista. Pierwsze przymiarki do jej rozpoczęcia zaczęły się już w 2008 r. Sieć poinformowała, że ma potrzebne grunty i niedługo zabierze się do projektowania i budowy. Nawet rozpoczęto rekrutację pracowników. Pierwsze zakupy mieliśmy robić już w 2011 r. Sklepu IKEA nie ma jednak w Lublinie do dziś.
Dlaczego? Na przeszkodzie w rozpoczęciu tak dużej inwestycji stawały problemy natury formalnej oraz protesty mieszkańców dotyczące budowy i przebudowy układu drogowego wokół planowanego centrum.
W międzyczasie przedstawiciele szwedzkiego koncernu zaczęli spoglądać na Rzeszów. Atutami 180-tysięcznej stolicy Podkarpacia były budowana autostrada A4, która miała połączyć granice z Ukrainą i Niemcami, a także firmy z branży lotniczej zlokalizowane wokół rzeszowskiego lotniska w Jasionce.
Oba miasta jeszcze kilka lat temu toczyły walkę o to, które z nich jest liderem we wschodniej Polsce. Lokalizacja sklepu IKEA w jednym z nich miała być potwierdzeniem tych aspiracji.
Jednak w tym czasie Lublin zaczął się dynamicznie rozwijać. Władze zaczęły inwestować w nowe drogi, te podziurawione zostały wyremontowane, zbudowano lotnisko i obwodnicę. Zaczęto budowę nowoczesnego stadionu i aquaparku. To musiało zrobić wrażenie na potencjalnych inwestorach. Na Szwedach także.
? Nieustannie prowadzimy badania rynku, aby móc określić najbardziej optymalne lokalizacje dla naszych nowych sklepów. Jedną z takich właśnie lokalizacji okazał się Lublin [miasto prawie dwa razy większe od Rzeszowa ? przyp. red.]. Lublin ma duży potencjał, konsekwentnie i dynamicznie się rozwija ? podkreśla Agata Czachórska, specjalista ds. komunikacji korporacyjnej w IKEA.
Jednak z biznesowego punktu widzenia Lublin ma jeszcze jedną, dużą zaletę. ? Chodzi o położenie. Zależy nam na tym, by być dostępnym dla jak największej liczby osób, a na wschodzie Polski nie powstał do tej pory jeszcze żaden sklep IKEA. Ten będzie pierwszy i tym samym umożliwi nam łatwiejsze dotarcie z naszą ofertą do mieszkańców tej części kraju ? dodaje Czachórska.
Przedstawiciele firmy wyliczyli, że tylko w najbliższym zasięgu oddziaływania sklepu mieszka blisko 380 tys. ludzi. Dojazd do centrum handlowego zajmie im od 20 do maksymalnie 40 minut. To nie tylko osoby z Lublina, ale też z najbliższych okolic, które mogą wygodnie i szybko dojechać obwodnicą. W dalszym zasięgu mieszka prawie milion potencjalnych klientów, którzy teraz po zakupy muszą jeździć do Warszawy.
Jak wynika z badań szwedzkiego koncernu, w lubelskim sklepie zakupy będą robić nie tylko mieszkańcy województwa lubelskiego, w którym mieszka ponad 2 mln osób. Do centrum handlowego przy al. Spółdzielczości Pracy mają też przyjeżdżać klienci z południowego Podlasia oraz północy Podkarpacia. To kolejne kilkaset tysięcy osób.
Dziś do stolicy po meble jeżdżą również mieszkańcy Ukrainy i Białorusi. W przyszłym roku nie będą już musieli jeździć tak daleko. Do Lublina będą mieli o blisko 160 km, czyli ponad dwie godziny jazdy, bliżej. ? Jeśli do IKEA Lublin będą przyjeżdżać klienci zza wschodniej granicy, będzie nam bardzo miło, jesteśmy otwarci dla każdego. Osoby spoza Unii Europejskiej mogą liczyć na Tax Free ? zapewnia Agata Czachórska.
Szwedzi nie zdradzają, ile będzie kosztować inwestycja w Lublinie ani kiedy się zwróci. Jak usłyszeliśmy, to tajemnica handlowa. Warto dodać, że wydatki IKEA to nie tylko budowa sklepu i galerii handlowej. To także rozbudowa sieci dróg, które będą do nich prowadzić, m.in. powstającego wiaduktu nad al. Spółdzielczości Pracy.
Kilka lat temu w okolicach Lubartowa Szwedzi zbudowali też farmę wiatrową z 16 turbinami. Sklep będzie również korzystał z zasobów geotermalnych.
? W inwestycjach w odnawialne źródła energii najważniejsza nie jest dla nas stopa zwrotu, a zmniejszanie naszego wpływu na środowisko i ograniczanie zmian klimatu. Nasza strategia zrównoważonego rozwoju wyznaczyła na 2020 r. grupie IKEA ambitny, globalny cel wytwarzania takiej ilości energii odnawialnej, jaką zużywa. IKEA w Polsce, m.in. dzięki farmie wiatrowej w Lubartowie, już ten cel osiągnęła ? podkreśla Czachórska.
Sklep IKEA w Lublinie będzie 10. w kraju. Jego powierzchnia to 33,5 tys. m kw., co daje drugie miejsce pod względem wielkości w Polsce. Większy jest jedynie sklep we Wrocławiu. Klienci w Lublinie będą mieli do dyspozycji 2 tys. miejsc parkingowych.W samym sklepie będzie pracowało około 220 osób. Rekrutacja już trwa. Zatrudnione są już osoby tworzące kadrę menedżerską. Teraz poszukiwane są osoby na pozostałe stanowiska.
Obok sklepu powstanie spore centrum handlowe. Będą w nim 64 sklepy i punkty usługowe. To m.in. pierwszy w Lublinie sklep spożywczy sieci Intermarché, księgarnia Świat Książki, sklep sieci Euro RTV AGD, sportowy Martes Sport oraz Rossmann. Wśród najemców będą też: apteka Dr Zdrowie, kantor wymiany walut J&M, biuro podróży Itaka, salon prasowy Kolporter, Swiss, E-smoking, A&G Optyk, Dream Collection oraz Wake Up Hair. Galeria handlowa będzie gotowa w czwartym kwartale.
Dziewięć polskich sklepów IKEA w 2015 r. odwiedziło ponad 24 mln osób.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze