Nad projektami zagospodarowania terenów zielonych na Podzamczu pracował zespół projektantów z pracowni Garden Concept Architekci Krajobrazu prowadzonej przez Wojciecha Januszczyka i Piotra Szkoluta. - Pamiętajmy, że zieleń to nie tylko obrazek. Chcemy pokazać mieszkańcom, że zieleń ma mieć wymiar funkcjonalny, a nie wyłącznie estetyczny - wyjaśnia Januszczyk.
materiały prasowe
Na terenie objętym modelową rewitalizacją Podzamcza architekci wytypowali wszystkie przestrzenie, które są terenami zieleni, ale wskazali również te, które potencjalnie mogą spełniać taką funkcję.
- W naszych rozwiązaniach chcieliśmy pokazać, że wprowadzenie do tych miejsc zieleni zmieni podejście psychofizyczne mieszkańców i turystów do tych miejsc. Podniesie się wartość estetyczna terenu, ale też świadomość tego, że z tej przestrzeni można korzystać. Przestrzenie mają służyć do wypoczynku i rekreacji - dodaje architekt.
W ramach raportu architekci opracowali 22 propozycje zagospodarowania miejsc, które zostały wyznaczone na terenie modelowej rewitalizacji do zmiany. Ważnym zadaniem było wprowadzenie konsultacji dotyczącej każdej z tych przestrzeni. - Na każdym z miejsc spotykaliśmy się z mieszkańcami. Nie chodziło wyłącznie o to, żeby zaproponować klasyczne rozwiązania, ale wypracować z poszczególnymi grupami społecznymi rozwiązania takie, których chcą mieszkańcy - mówi Januszczak.
Chodzi zarówno o podwórka kamienic, jaki i otwarte przestrzenie między kamienicami, które można zaadoptować jako zieleńce. Jedna z propozycji dotyczy też ul. Targowej, która według architektów mogłaby zamienić się w deptak, a w weekendy - w targowisko.
- Ktoś może powiedzieć, że np. niektóre kompozycje z roślin, które znalazły się w naszych propozycjach nie są atrakcyjne. Owszem są, ale dla mieszkańców, którzy brali w tym udział i tworzyli tę przestrzeń - dodaje architekt.
Propozycje zagospodarowania poszczególnych terenów znajdą się w koncepcji rewitalizacji całego Podzamcza. Na przygotowanie programu miasto dostało 1,4 mln zł. Większość z tych środków pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na pierwsze zmiany będziemy musieli poczekać najprawdopodobniej do 2018 roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze