Więcej
    Komentarze
    ...a co się dzieje z Willową,, bo urząd się nic nie chwali od dłuższego czasu ? Chyba znowu opóżniona i to sporo
    @jotys Jeśli się orientujesz to Willowa będzie się łączyła z Solidarności w rondzie pod wiaduktami a więc jeśli nie będzie świateł tojeszcze jako tako będzie szło ( jak np. na rondzie Jana Pawła -Arm Kraj na Czubach k. biedronki-jyska ) ale jak będą światła to z Willowej dalej będzie kaszana z wyjazdem . Zyskał tylko trnzyt na Wawe który i tak nie był obciążony .Jak już tak modzili to lepiej było góra dac tranzyt na Krasnik/lsm -centrum aby bezkolizyjnie jechali non stop a Wawe złączyć z Willowa pod wiaduktem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Szkoda, że autor bezkrytycznie cytuje wypowiedzi urzędników miejskich, wygłaszających wątpliwej jakości opinie i w swoich prognozach często mijających się z rzeczywistością. Domknięcie tzw. małej obwodnicy niewiele zmieni w komunikacyjnej rzeczywistości Lublina, ponieważ mało kto ma takie "hobby", aby jeździć wokół miasta. Dotychczasowe "upiory" komunikacyjne Lublina pozostaną nieruszone i tak: nadal dramatem będzie komunikacja na osi północ - południowy zachód, czyli Czechów - LSM i Czuby, który to problem rozwiązać mógłby tylko tunel pod al. Racławickimi lub przynajmniej dwujezdniówka w wykopie wraz z wiaduktem ponad Głęboką ze zjazdem w Filaretów i przedłużeniem Sowińskiego do Nadbystrzyckiej, nadal bez zmian pozostanie liczba przejść drogowych przez główny szlak kolejowy, która limituje ruch na osi - południe i wschód - reszta miasta, oraz wiele innych problemów. "Eksperci" autora nie wspominają też, niestety, że zapowiadane entuzjastycznie połączenie ul. Wrotkowskiej z Dywizjonu 303 będzie kosztowało o wiele więcej niż by mogło, a to dlatego, ze dwie jezdnie tego połączenia będą musiały przechodzić estakadę ponad bocznicą kolejową, którą "państwo w państwie", czyli PKP miało przenieść poza "Lubellę", a następnie wiaduktem kolejowym ponad Wrotkowską, ale uparło się, ze nie przeniesie i szlus! Będziemy więc, dzięki wszechmocy PKP, mieli nadal w mieście przejazdy kolejowe jak w głębokim terenie (ciekawe czy ze szlabanami), a w dodatku jako podatnicy zapłacimy za to kilkakrotnie drożej niż jest to konieczne. Nie wspominają tez łaskawie rozmówcy autora, że schrzaniono kompletnie na istniejącej obwodnicy węzeł Felin, gdyż właśnie z Felina, Bronowic czy Dziesiątej nie da się wjechać na obwodnicę w kierunku Warszawy, a także węzeł Sławin, ponieważ jadąc dwujezdniówką z Warszawy nie da się zjechać na Aleję Warszawską, czyli w kierunku centrum miasta. Nie mówiąc już o tym, że nowy most na ul. Muzycznej, o którego nazwę toczyła się wielka batalia, skomplikuje tylko sytuację w rejonie ul. Krochmalnej, gdyż już kompletnie zakorkuje te i tak niemal nieprzejezdną w godzinach szczytu drogę. Niestety, na dokończenie tzw. Trasy Zielonej, a przynajmniej przedłużenie jej do zbiegu Diamentowej, Krochmalnej i JP II jakoś się nie zanosi.
    @rozenkranc Węzeł "Felin" jest zupełnie bez sensu - tym bardziej, że stanowi zjazd/wyjazd z teoretycznej ikony lubelskiej przedsiębiorczości - tzn. strefy ekonomicznej ... Węzeł "Sławin" oraz związany z nim w pewien sposób wiadukt nad Warszawską to już zupełna inżynieryjna i planistyczna porażka - i nic tego nie może usprawiedliwić... A miało być tak pięknie ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @rozenkranc Felin to rzeczywiście niezwykłe kuriozum. Jeszcze jak to budowali i nie było widać dokładnego przebiegu dróg, wdrapałem się na wiadukt i nie mogłem zrozumieć jak to będzie wyglądać "na gotowo", bo jakby mi czegoś brakowało. Po ukończeniu przez jakiś czas nie mogłem uwierzyć, że w czyjejś głowie narodził się tak niewydarzony projekt, a jakaś inna, inteligentna inaczej głowa go zatwierdziła.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bob2436 A jeśli zestawić to jeszcze z wyjazdem ze "strefy ekonomicznej " i rozdzielni Poczty to ta "iinna inteligencja" staje się szczególnie widoczna ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tak - al.Tysiąclecia rzadko kto teraz wybiera - bo bzdurny tzw"bus pas" skutecznie ogranicza tu teraz przejezdność ...
    @leszeke Jeżdżę tamtędy często i nie uważam, żeby buspas jakoś drastycznie ograniczył przejezdność.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @dreamliner_z_luz Może zależy w jakich godzinach ? W normalnym okresie "po końcu pracy" co najmniej kilka dodatkowych zmian świateł ... W kierunku od Felina do Sławina ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @leszeke Bzdurny nie bzdurny - gdybys miał wybór skręcić w Unii Lubelskiej przeciąć rondo Lub.Lipca i koło stadionu dolecieć na Czuby w 10 min to nie pchałbyś się przez ten bus pas ,ale skoro drogi nie ma to jest prob lem i można wywalić kolejne setki mln na jakies protezy i tak bez końca .
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ring, jaki ring? Takie wewnętrzne obwodnice centrum są w wielu miastach, ale to są TRASY SZYBKIEGO RUCHU, albo co najmniej dwupasmówki bezkolizyjne. To lubelskie coś na pewno takie roli nie spełni. Zobaczymy jak będzie w praktyce, ale już teraz można założyć, że jeśli część kierowców pojedzie "ringiem" to przez centrum będzie łatwiej i szybciej przejechać, więc część kierowców.... pojedzie właśnie przez centrum. Najbardziej tragiczne jest to, że wystarczyłoby ok 10 przejść podziemnych dla pieszych + 2-3 bezkolizyjne skrzyżowania - na pewno z Kraśnicką, Unii Lubelskiej, no i to nieszczęście Krańcowa-Witosa i ruch byłby naprawdę bardzo płynny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Połączenie bardzo potrzebne. Gadanie i pisanie o tym trwa latami. I jeszcze potrwa....Nuda...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Każdego miesiąca ponad 140 mieszkańców naszego miasta wybiera inne miejsce do życia niż Lublin, a korki jak rosły tak rosną. Rozwiązanie było i jest takie proste, że aż szkoda nawet pisać.
    @andrzej.filipowicz Fakt szkoda skoro nawet sprawa tak oczywista jak z biurowcem na Wieniawskiej nie ma finału w sądzie to co tu mówić o innych ,,gienialnych'' inwestycjach .Socjalizm to taki twór który sam sobie stwarza problemy aby z nimi póżniej bohatersko walczyc . A że przy okazji da się zarobić .
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A kierowcy nadal będą stali w korkach np. na odcinku Filaretów-Głęboka-Sowińskiego-Poniatowskiego. Czy któryś z planerów wybrał się na Krańcową w godzinach szczytu, czy widział jak wygląda zjazd na tę ulicę z Witosa? Będzie tak jak po przebudowie Narutowicza - jak się stało tak i nadal stoi się. Po oddaniu mostu na Bystrzycy wszystko się zmieni? Na prawdę? A co z marnym układem skrzyżowań pl. Bychawski i rondo Lubelskiego Lipca 80, które stanowią przedłużenie dalszej drogi po przekroczeniu wspomnianego mostu? A takich "wąskich gardeł" jest wiele, w dodatku niektórych nie da się udrożnić żadną przebudową (np. Racławickie-Lipowa-Krakowskie Przedmieście). Oczywiście miasto wyda kolejne miliony na rozbudowę Inteligentnego Systemu Zarządzania Ruchem, który jak dotychczas usprawnił ruch chyba tylko na Solidarności. Tak na marginesie, Budimex coraz częściej dźwięczy w Lublinie w ostatnich latach. Kiedyś Pan Kieliszek w materiale któregoś radia wypalił: "oczywiste, że wykonawcą tej inwestycji będzie Budimex". Czyżby o jedno słowo za dużo? :)
    @pietryk76 Fakt władza ukochała budymeksyk żadna duza budowa bez nich się nie obyła . Przemiał kasy był jak trzeba . A ten,,ring to faktycznie uja da bo i tak zatka się na Kraśnickiej ) rozwiązanie proste i tanie to dokończyć droge od stadionu do Jana-Pawła zostało może z 1-1,5km ale skoro by się problem rozwiązał to budymeksyk by nie dostał następnych przetargów . A o to w sumie chodzi . Gdyby cba faktycznie było tym o czym wrzeszczy Mariusz to bez problemu by dało się ustalić przepływ tych przysłowiowych 10% .Ale się nie da bo wszyscy chcą czerpać z koryta a nie rzucac konkurencji kłody pod nogi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    to świetna wiadomość!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0