Więcej
    Komentarze
    Przecież na trzecim zdjęciu jest Tusk jak żywy!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Osobiście mam już dosyć przedstawiania okupacji w taki jednowymiarowy sposób. To jest zwykłe zakłamywanie rzeczywistości. Choćby Frank - niewątpliwie był zbrodniarzem i zatwardziałym nazistą, ale jego stosunek do Polaków ewoluował podczas wojny, co można łatwo stwierdzić na podstawie pozostawionych dzienników. Także sama rzeczywistość okupacyjna miała swoje fazy. To nie było tak, że na 1 września Niemcy przygotowali jakiś diaboliczny plan wymordowania narodu polskiego. Oni nie mieli żadnego sensownego planu, on się tworzył sam podczas wojny i był wypadkową różnych sił także w samych Niemczech. Tam też byli ludzie, którzy uważali, że generalplan ost to bzdura a Polaków trzeba uczynić sojusznikami, bo bez tego pokonanie bolszewików będzie niemożliwe. Szkoda, że nie udało nam się zawrzeć zgniłego sojuszu z III Rzeszą w 1939r. i daliśmy się wciągnąć w bezsensowną wojnę. Trzeba przestać powielać te kalki z historii lansowanej w PRL. Okupacja w Lublinie - było strasznie, ale nie od początku. I mimo, że było strasznie, jakoś kilkadziesiąt tys. ludzi tę okupację przeżyło, jak oni to zrobili? Działały sklepy, kawiarnie, Niemcy zawierali dużo intymnych znajomości z autochtonkami (o czym się teraz nie mówi, bo wstyd, wiadomo Polki się nie puszczały, tylko własną piersią broniły ojczyzny...), ukazywała się prasa, itd. A sytuacja na wsi? Poza barbarzyńską próba kolonizacji Zamojszczyzny, nie było za bardzo strasznie. Mało tego, chłopi obłowili się na rabowaniu mienia po żydowskich sąsiadach. Okupacja miała wiele wymiarów. Postawy społeczeństwa wobec okupantów też były różne, podobnie zresztą jak wobec komuny. Część narodu, na czele z chłopami, którzy zostali przekupieni zrabowaną dziedzicom ziemią, ochoczo poparła nowy ustrój i miała w nosie, że Polska stała się sowiecką kolonią. Warto o tym pamiętać kiedy się zastanawiamy dlaczego ten durny naród głosuje na PiS.
    @bob2436 Zgadzam się absolutnie we wszystkim o czym napisał bob2436.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bob2436 Szczególnie dają do myślenia ostatnie dwa zdania..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bob2436 Sonderaktion Lublin list'39. 250 osób. Wykładowcy, adwokaci, lekarze duchowieństwo. Listy proskrypcyjne. Tak tak, Globocnik się wahał. A potem już było tylko lepiej. Cegielnia Czechów. Rury Jezuickie, 40 000 więźniów Zamku, Zegar , Majdanek. Zorganizowanie największego poza Białorusią (prawie 3 lata później) terroru w Europie zajęło Niemcom pół roku max rok. Nie było bardzo strasznie. .........
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bob2436 Podobny obraz okupacji usłyszałem od starszych osób, które po 1941 roku bardziej się obawiały jeńców radzieckich ( którym udało się uciec z niemieckiej niewoli) i rabujących wspólnie z polskimi wspólnikami niż Niemców
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @magax80 Dodam . Polecam "Zapomniany Holocaust" prof. Lucasa. I jak go za to słowo potraktowały żydowskie organizacje. Prawie 1700 ofiar dziennie z Żydami prawie 3000. Prawie 19% strat w populacji . Co 2 lekarz, prawnik, 35% duchowieństwa. Komentarze w teamacie historii w GW to jakieś kuriozum. Najpierw szkalowanie Zub-Zdanowicza. Teraz taki kwiatki. Żegnam.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @magax80 Kolego, sonderaktion miała miejsce w listopadzie, niemal dwa miesiące po rozpoczęciu okupacji. wcześniej Niemcy pozwolili nawet na otwarcie szkół i rozpoczęcie roku na KUL. Jak wyglądał początek okupacji dla tzw. szarego człowieka, wiem z opowiadań ludzi, którzy to przeżyli. Ludzie naprawdę wierzyli, że to będzie lekka okupacja. Powszechna była wściekłość na władze sanacyjne, które wplątały kraj w bezsensowną wojnę a potem uciekły za granicę. Pytanie dlaczego Niemcy rozpoczęli represje? Otóż tam ścierały się dwa stronnictwa - jedno uważające, że łagodny traktowaniem podbitego kraju zrobią sobie sprzymierzeńca w nadchodzącej walce z bolszewizmem, drugie które uważało, że nie warto się układać z narodem, który udało się tak skutecznie podbić. Niestety w końcu przeważyło to drugie. Globocnik pojawił się w Lublinie zdaje się właśnie w listopadzie. Dziś powszechnie mówi się o jakimś wielkim, diabolicznym planie Niemiec co do przyszłości Europy. A tak naprawdę żadnego planu nie było. Generalne Gubernatorstwo zostało utworzone dopiero w październiku 1939, a generalplan ost.... w 1941r! Wcześniej Niemcy po prostu nie bardzo wiedzieli co zrobić z podbitą Polską i jak zorganizować Europę. Mieli tylko ogólne, mgliste założenia germanizacji i tworzenia lebensraumu. Bardzo to zresztą przypominało koncepcje z I w. św., kiedy to niemiecka okupacja była uważana za stosunkowo łagodną. Wkraczając do Polski mieli listę proskrypcyjną, ale Intelligenzaktion i pozostałe mordercze działania rozpoczęły się na dużą skalę późną jesienią. Ogólnie: III Rzesza była zarządzana przez chaos. Widać to takżę w stosunku do Polski i Polaków. Jedni Niemcy próbowali nas wymordować, a inni chcieli się dogadywać i te próby trwały aż do końca wojny. Sam Frank też ewoluował od polakożercy, do kogoś w rodzaju króla na Wawelu, rządzącego podbitym krajem. Wiesz, że kiedy do Krakowa zbliżała się Armia Czerwona Niemcy rzucili hasło kopania umocnień wokół miasta? Spontanicznie do akcji zgłosiły się setki osób - zabrakło dla nich narzędzi!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bob2436 Kolego.co chcesz udowodnić tezą ,że Nemcy się rozkręcały te tygodnie i miesiące. wiadomo nowa administracja musi się nadać i okrzepnąć. I wtedy huzia. Z roku na rok terror rósł bardziej niż geometrycznie. Listy proskrypcyjne używane były już we wrześniu. Biorąc pod uwagę przesłanki ideologiczne czy nawet rozkazy Hitlera z 26 sierpnia. Lepiej szatan by tego nie wymyślił. To że Frank zaczął urzędować w październiku uważam za bardzo składne niemieckie tempo. Polecam dzienniki. Najbardziej cenie pierwszy tom.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @magax80 w te , sorry literówka
    już oceniałe(a)ś
    0
    0