Spalone miasto, setki zabitych i rannych. Lublin
"Nie ustalono autora rozkazu, który nakazał ewakuację Lublina. Brak w tej sprawie dokumentów. Prawdopodobnie nastąpiła ona siłą wojennego rozpędu, w atmosferze ogólnego chaosu i paniki. Z Warszawy ewakuowano mężczyzn 7 września, choć później stolica podjęła obronę. Podobnie działo się w Lublinie, tyle że z dwudniowym opóźnieniem, chociaż z identycznymi skutkami kosmicznego bałaganu i bezhołowia" - piszą Wojciech Białasiewicz i Alojzy Leszek Gzella, w książce ?Bronili Lublina. Wrzesień 1939"
Wszystkie komentarze