W czołówce najwolniejszych miast na pierwszym miejscu znalazł się Wrocław ze średnią prędkością na poziomie 39 km/h.
- Dotychczas Warszawa, Łódź czy Katowice zwykle zajmowały pierwsze miejsca w rankingu najwolniejszych miast. Sezon wakacyjny znacznie przetasował całą klasyfikację. Może mieć to związek z wyjazdem mieszkańców na wakacje. Z kolei Kraków, Gdańsk czy Wrocław są w Polsce popularnymi kierunkami turystycznymi. Napływ turystów do miast mógł je znacznie spowolnić - komentuje Paweł Bahyrycz z systemu Yanosik.
Następnie miejsce w rankingu przypadło Krakowowi - tam kierowcy poruszali się średnio 40km/h. Warto też zauważyć, że w zestawieniu średnich prędkości w centrach miast stolica Małopolski jest najwolniejsza. Kierowcy jeżdżą tam średni 26,5 km/h.
Na podium znalazł się jeszcze Gdańsk, w którym średnia prędkość sięgnęła niemal 42 km/h.
Miasto to jako jedyne okazało się być niepodatne na sezonowość, co oznacza, że zanotowano w nimi najmniejsze różnice w prędkościach między wiosną a latem. W innych badanych miejscowościach w wakacje jeździło się szybciej niż wiosną.
Czwarte, wciąż wysokie miejsce, przypadło Lublinowi. W naszym mieście kierowcy jeżdżą blisko 43 km/h. To jednak o 4,3 km/h szybciej niż w kwietniu i maju tego samego roku.
Zdecydowanie lepiej wypadliśmy w zestawieniu średnich prędkości w centrach miast. Z prędkością 34,5 km/h ustąpiliśmy jedynie Katowicom, gdzie jeździ się się o 2 km/h szybciej.
W Poznaniu jeździmy niewiele szybciej - średnia prędkość to niewiele powyżej 43 km/h. Tak dobry wynik nie dotyczy jednak centrum miasta, gdzie kierowcy poruszają się średnio 26,6 km/h.
Pierwszą piątkę otwiera Szczecin. Prędkość ponad 44 km/h jest o 3 km/h wyższa, niż wiosną.
Tuż za podium znalazła się Łódź. Średnia "letnia" prędkość jazdy po mieście to trochę poniżej 45 km/h. Inaczej jest jednak, gdy dojedziemy do centrum - wtedy średnia prędkość spada do 27,5 km/h.
- Wiele miast wprowadziło strefy tempo 30 w centralnych częściach miast, by zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Prawdopodobnie dlatego kierowcy jeżdżą znacznie wolniej w tym obszarze miasta - komentuje Bahyrycz.
Brązowy medal należy się Bydgoszczy. Choć kierowcy jeżdżą po mieście z podobną prędkością, co w Łodzi (poniżej 45 km/h), znacznie lepiej porusza się im w centrum miasta. Prędkość spada tam średnio o ok. 15 km/h.
Stolica Polski znalazła się na przedostatnim miejscu co oznacza, że latem Warszawiacy mogli cieszyć się znacznie lepszą przepustowością dróg niż np. we Wrocławiu. Średnia prędkość w Warszawie kształtowała się na poziomie 45 km/h.
Bezkonkurencyjne okazały się Katowice. Kierowcy średnio przemieszczali się z prędkością sięgającą 51 km/h (w centrum miasta to średni 36,4 km/h).
Materiał promocyjny
Ogłoszenie Płatne
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Jednak zważywszy nawet na tych szkodników za fajerą można zawsze coś zrewitalizować - świetnym przykładem ulica Kunickiego od tunelu do browaru czy Warszawska k.cerkwi .Da się zwezić ? da .A ile kasy można przemielić.Racławickie czekają , może i Solidarności na całej długości ?