Il Rifugio (Wojciecha Oczki 3)
Kończymy na najlepszej pizzerii. Nie reklamują się, w poniedziałki, wtorki oraz wakacje lokal jest zamknięty. Słychać narzekania na ceny lub obsługę, a jednak wieczorami trudno tam o wolne miejsce, a w drzwiach stale widać wychodzących z pudełkami zawierającymi pizzę na wynos.
Bardzo cienkie i wyjątkowo chrupiące ciasto, z obowiązkowymi nadpalonymi "plamkami", mała ilość sosu pomidorowego i składników, co jest rzymską normą, a wszystko to w oparach aromatów pochodzących z pieca opalanego drewnem, obsługiwanego przez tajemniczego Sardyńczyka.
Przeraża pojemność menu w postaci kilkudziesięciu pozycji, ale każdej warto spróbować, np. Fattore (27 zł) z bakłażanem, cukinią, salami i serem pleśniowym. Wszystkie pizze razem z oliwami stanowią sycący, ale lekki posiłek.
Wszystkie komentarze