Noc Grozy, Mery Spolsky, Kult, świetne premiery. Co wybierzesz w weekend?

Wokalistka, autorka tekstów i jedna z najciekawszych popowych młodych piosenkarek w Polsce. W piątek Mery Spolsky wystąpi w Domu Kultury.

Pod pseudonimem Mery Spolsky ukrywa się 24-letnia Marysia Żak. Wokalistka zaczynała od piosenki poetyckiej - w 2014 roku zajęła drugie miejsce na Grechuta Festivalu, rok później za interpretację piosenki Agnieszki Osieckiej "Kiedy mnie już nie będzie" dostała wy-różnienie na 36. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, a w 2016 za "Mury" na przeglądzie "Śpiewamy Kaczmarskiego".

Trzy lata temu zgarnęła nagrodę w konkursie SperDebiuty w Opolu. Można było ją oglądać już m.in. na Targach Muzycznych CJG w Warszawie, festiwalu Spring Break w Poznaniu i Open`erze.

Jesienią ubiegłego roku wokalistka zaprezentowała swój autorski materiał "Miło było pana poznać".

Koncert w piątek w Domu Kultury o godz. 20.

Bilety w cenie 20 zł.

Żądne zemsty duchy, psychopatyczni mordercy, klątwy i potworne tajemnice sprawią, że tej nocy każdego widza przeniknie na wskroś prawdziwy aż do bólu strach! Wszystko to za sprawą czterech mrożących krew w żyłach filmów grozy.

Podczas Maratonu Grozy zostaną zaprezentowane cztery filmy: premierowo "Nieznajomi. Ofiarowanie", poprzedzający ich "Nieznajomi" oraz dwa filmy, których do tej pory nie można było zobaczyć w kinie: najnowsza część serii Amityville, czyli "Amityville: Przebudzenie" i "Bye Bye Man".

Maraton w piątek w Multikinie o godz. 22.

Bilety w cenie 35-39 zł.

W Filharmonii Lubelskiej trwa V Festiwal Braci Wieniawskich. W piątek m.in. I koncert fortepianowy g-moll op.20 Józefa Wieniawskiego zagra Joanna Ławrynowicz - wielka propagatorka tego dzieła.

W programie znalazły się także: Harmonies du soir op. 31 - Eug?ne Ysa?e oraz Images pour orchestre - Claude Debussy.

Oprócz Joanny Ławrynowicz wystąpią: Orkiestra Symfoniczna FL pod dyrekcją Cheung Chau, Justyna Zańko (skrzypce). Anna Kaczmarek (skrzypce), Przemysław Raczek (altówka) oraz Izabela Zagórska - wiolonczela

Koncert w piątek w Filharmonii Lubelskiej o godz. 19.

Bilety w cenie 20-30 zł.

10 ukraińskim i polskich śpiewaków zaśpiewa przeboje operetkowe i musicalowe, a także wykona muzykę estradową, łącząc repertuar światowy z utworami kompozytorów polskich. Publiczność usłyszy m.in. "Grande amore" C. Esposito, "Brunetki, blondynki" Roberta Stol-za, "La donna e mobile" Giuseppe Verdiego czy ludową pieśń ukraińską "Chervona Ruta".

Koncert w sobotę w Filharmonii Lubelskiej o godz. 19.

Bilety w cenie 110 zł.

Sorja Morja to zespół muzyczny tworzony przez Ewę Sadowską i Szymona Lechowicza. Koncertowy skład grupy uzupełnia Małgorzata Penkalla z Enchanted Hunters.

W 2017 roku nakładem Thin Man Records ukazał się debiutancki al-bum Sorji Morji zatytułowany "Sorja", na którym grupa zaprezentowała oparte na gitarach brzmienie inspirowane minimalistycznym post-punkiem i ścieżkami dźwiękowymi gier RPG. Za produkcję płyty odpowiedzialny był Michał Kupicz. Obecnie jako trio Sorja Morja dużo koncertuje i pracuje nad materiałem na kolejne wydawnictwo.

Koncert w sobotę w Próba Cafe o godz. 20.

Wstęp wolny

Na scenie nie zobaczymy zawodowych aktorek. Przedstawienie pt. "#jateż", które zobaczymy w galerii Labirynt stworzyły aktywistki, społeczniczki i performerki, które w ten sposób chcą poruszać trudne tematy społecznego wykluczenia i dyskryminacji.

- Skupiamy się głównie na przemocy dotyczącej kobiet w przestrzeni publicznej. Są to zarówno historie, których w swoim życiu doświadczyły twórczynie spektaklu, jak i te sytuacje, które na co dzień spotykają różne inne kobiety - precyzuje prezeska Fundacji Inna i koordynatorka spektaklu Katarzyna Zabratańska.

Premiera w sobotę o godz. 19 w Galerii Labirynt.

Wstęp wolny.

Kult zaprasza swoich fanów do udziału w kolejnej trasie akustycznej. Lubelski koncert odbędzie się w niedzielę w Centrum Spotkania Kultur.

Akustyczny rozdział w historii Kultu rozpoczął się w 2010 roku. Rok po premierze krążka "Hurra!" Ka-zik Staszewski i spółka dostali propozycję wzięcia udziału w cyklu MTV Unplugged. Koncert odbył się w warszawskim Och-Teatrze. Zespół zagrał wtedy przekrój swoich przebojów, dorzucając do programu kower kompozycji Tadeusza Woźniaka "Zegarmistrz światła" oraz premierowy numer "Szantowy".

Koncert w niedzielę w sali operowej Centrum Spotkania Kultur o godz. 19.

Bilety w cenie 110-130 zł.

Projekt, w którym najlepsi uczestnicy programów: "The Voice of Poland", "Twoja Twarz brzmi znajomo" oraz "Mam Talent" śpiewają utwory Anny Jantar. Wokaliści ukażą zupełnie nieznane, dość zróżnicowanie a zarazem przepiękne aranżacje piosenek śpiewanych przez Annę Jantar Ośmiu artystów wykona takie przeboje jak "Tylko mnie poproś do tańca", "Nic nie może wiecznie trwać", czy "Najtrudniejszy pierwszy krok" - wszystko przy akompaniamencie orkiestry na żywo.

Wystąpią: Marek Kaliszuk, Michał Grobelny, Jagoda Kret, Kamil Bijoś, Arek Kłusowski Małgorzata Nakonieczna, Katarzyna Sawczuk, Ernest Staniaszek.

Koncert w niedzielę w Filharmonii Lubelskiej o godz. 17. Bilety w cenie 90-110 zł.

Wokalistka urodziła się w 1993 roku na Santiago, jednej z wysp Zielonego Przylądka. Jej dzieciństwo nie było zbyt szczęśliwe, naznaczone przedwczesną śmiercią ojca, życiem w biedzie, pomaganiem matce w pracy ulicznej sprzedawczyni. Muzyka w jej życiu pojawiła się za sprawą kościelnego chóru, który okazał się dla niej podporą w trudnych chwilach. Trudne doświadczenia z dzieciństwa stały się potem dla niej pożywką do stworzenia materiału na debiutancki album, zatytułowany "Ora doci Ora margos".

Szczerość i emocjonalne zaangażowanie okazało się na tej płycie siłą równie istotną jak poruszające melodie i wyjątkowy głos artystki. Efektem było błyskawiczne zainteresowanie, które okazało artystce całe środowisko zainteresowane muzyką folk z okolic Zielonego Przylądka. Nie trzeba było dużo czasu, żeby Almeida stała się światową gwiazdą tego gatunku. Dziś z powodzeniem grywa koncerty na całym świecie, przyciągając na nie całe zastępy zafascynowanych jej głosem i talentem widzów.

Koncert w niedzielę w Teatrze Starym o godz. 19.

Bilety w cenie 15-100 zł.

Teatr Seniora wziął na warsztat tekst sztuki Stanisława Grochowiaka. To ciepła, pełna humoru opowieść o walce starszych z młodszymi o prawo do zachowania odrobiny szacunku i wolności.

Akcja toczy się w domu starców w małym miasteczku. Czterech zaprzyjaźnionych mężczyzn: Pożarski, Kalmita, Jojo i najmłodszy w tym gronie, 66-letni Smarkul, oraz trzymający się na uboczu Profesor nie mają tam łatwego życia. Zakonnice zamiast opiekować się staruszkami, sprawują nad nimi surowy nadzór; są niedelikatne i nietaktowne - wciąż przypominają im o wieku, upokarzają.

Nie inaczej postępują ich najbliżsi, np. żona Kalmity - dużo od niego młodsza. A sami podopieczni chwilami zachowują się jak nastolatki, np. popijając w tajemnicy, wystawiając czujki.

Spektakl w niedzielę w Centrum Kultury o godz. 19.

Bilety w cenie 15 zł

Czteroosobowa rodzina Jamesonów zostaje zmuszona przez okoliczności do przeprowadzki w odludną okolicę. Ich nowy dom okazuje się jednak zaskakująco przytulny.

Wszystko wskazuje na to, że niesprzyjający los wreszcie postanowił uśmiechnąć się do Jamesonów. Niespodziewanie pewnej nocy rozlega się pukanie do drzwi. Nic nie będzie takie jak dotąd.

Policjanci z wydziału terroru rozpoczynają dochodzenie, po tym jak ginie jeden z ich ludzi. Schwytanie sprawcy uważają za punkt honoru. Niestety wydział jest przetrzebiony zmianami organizacyjnymi i zwolnieniami. W tej sytuacji, aby stawić czoła gangsterom, stołeczny komendant ściąga do Warszawy rozproszonych po prowincji, doświadczonych policjantów. W stolicy pojawiają się

Despero, Metyl oraz - prosto z Waszyngtonu - Nielat, zwany obecnie Quantico. Tymczasem w walce o dominację nad miastem, toczonej między gangami z Pruszkowa i Wołomina, pojawia się trzeci, znaczący gracz - Czarna Wdowa.

Maks i Annie uwielbiają łamigłówki. Raz w tygodniu wraz z innymi parami umawiają się na wspólne gry i zabawy. Podczas

jednego z takich spotkań Brooks, brat Marksa, angażuje wszystkich w rozwiązanie sprawy tajemniczego morderstwa z podstawionymi

zbirami i agentami federalnymi. Gdy sam Brooks zostaje porwany, wszyscy myślą, że to tylko część zabawy... Ale czy na pewno? Kiedy szóstka uwielbiających rywalizację uczestników wyrusza, aby rozwiązać tę sprawę i odnieść zwycięstwo, stopniowo staje się jasne, że mylili się oni zarówno co do "gry", jak i Brooksa. Gra, w której nie obowiązują żadne reguły, nie przyznaje się punktów i nie do końca wiadomo, kto w niej uczestniczy, może okazać się najlepszą grą w ich życiu albo. ostatnią.