W Lublinie działa Lubelskie Towarzystwo Retro Cyklistów. To grupa pasjonatów zabytkowych rowerów. Jej członkowie gromadzą związane z nimi informacje, zdjęcia, dokumenty oraz same rowery. Przy okazji odkrywają zapomniany świat cyklistów Lublina i regionu. Nazwa nawiązuje do pierwszego klubu w Lublinie założonego w 1893 r. Było to Lubelskie Towarzystwo Cyklistów.
W Archiwum Państwowym w Lublinie zachowała się 'Ustawa' Lubelskiego Towarzystwa Cyklistów, z której dowiadujemy się jaki był jego cel. 'Towarzystwo ma na celu zogniskowanie zamieszkałych w mieście i okolicy cyklistów dla udoskonalenia się w jeździe na welocypedach [dawny typ roweru-red] i współdziałania rozpowszechnienia użycia welocypedu, jako praktycznego, pożytecznego dla zdrowia i przyjemnego środka lokomocji'.
W 'Ustawie' możemy przeczytać również, że do osiągnięcia tego celu Towarzystwo ma prawo: 'posiadać własne albo najmować tory i lokale do zebrań, jazdy, nauczania się, przechowywania i naprawy rowerów'.
W dodatku Towarzystwo miało prawo 'urządzać we własnych lub najętych lokalach ćwiczenia gimnastyczne, kręgielnie, odczyty publiczne dotyczące jazdy na welocypedach, wieczory muzyczne i tańcujące'.
W Lublinie działało kilka torów rowerowych, m.in. przy ul. Farbiarskiej. Jednak cyklodrom z prawdziwego zdarzenia, staraniem Lubelskiego Towarzystwa Cyklistów powstał przy ul. Ogrodowej (na zdjęciu).
Cyklodrom przy ulicy Ogrodowej w Lublinie powstał przed 1896 rokiem. Odbywały się tu wyścigi i można było uczyć się jeździć pod okiem członków Towarzystwa. Został przebudowany w 1896. Był w kształcie elipsy i miał długość 214 metrów. Obok toru mieścił się drewniany budynek z kręgielnią.
Retro Cykliści proszą o kontakt osoby, które mają stare rowery, części, katalogi, dawne fotografie itp.
Na zdjęciu sklep rowerowy L. Kokoszko. Mieścił się w pobliżu Bramy Krakowskiej.
Przed wojną w Lublinie rowery produkowała fabryka wyrzutników do bomb inżyniera Władysława Świąteckiego. Zakład mieścił się przy ul. Lubartowskiej
Rok 1932. Zwycięzca jednego z wyścigów - Włodzimierz Kuszewski, zawodnik Spółdzielczego Klubu Sportowego 'Spólnota'.
Zachowała się wstęga Kuszewskiego, uwieczniona na zdjęciu.
Z Retro Cyklistami można skontaktować się przy pomocy facebooka. Profil: Lubelskie Towarzystwo Retro Cyklistów. Nazwa grupy nawiązuje do pierwszego klubu w Lublinie zawiązanego w 1893 r.
Grupę tworzą: Zofia Jakóbczak, Piotr Kańczugowski i Robert Pytka. Ich marzeniem było przejechać Lublin rowerem wyprodukowanym przed wojną w lubelskiej fabryce Świąteckiego. O ich pasji pisaliśmy w "Wyborczej" w styczniu ubiegłego roku. Wkrótce po tym odezwał się do nich Czytelnik "Wyborczej" z Trójmiasta. Jak się okazało niezwykle rzadki jednoślad Świąteckiego miał jego znajomy.
Negocjacje dotyczące ceny zajęły kilka tygodni. Ostatecznie wiosną 2017 r. konstrukcja Świąteckiego trafiła do Lublina. - To rower historia. Dowiedzieliśmy się, że przez lata należał do Jana Rymszewicza, który był członkiem Armii Krajowej - opowiadał nam Piotr Kańczugowski, nowy właściciel roweru.
Do Lublina rower przyjechał w nie najlepszym stanie. Wymagał wielu zabiegów konserwacyjnych. Został odrestaurowany z użyciem oryginalnych części - nowy właściciel zamówił np. u kolekcjonera oryginalne przedwojenne linki do hamulców.
Rower wyprodukował zakład inżyniera Władysława Świąteckiego. Co do tego nie ma wątpliwości, ponieważ znajduje się na nim logo producenta. Przedsiębiorca żył w latach 1895-44. Był pilotem i konstruktorem lotniczym. Uczył się m.in. w paryskiej École Supérieure d'Aéronautique. W 1923 roku obronił pracę dyplomową, której tematem był prototyp wyrzutnika bombowego
Od 1930 r. Świątecki produkował wyrzutnik we własnej fabryce. Początkowo w wynajętym warsztacie ślusarskim przy ul. Chopina, potem przeniósł się na ul. Lubartowską. "Firmę Świąteckiego zaliczano do grona ścisłego przemysłu wojennego, a jej znaczenie dla lotnictwa wojennego było pierwszorzędne" - pisze w książce "Przemysł lotniczy w Lublinie 1919-1939" Mariusz Wojciech Majewski.
Produkcja rowerów była przedsięwzięciem dodatkowym. Nie trwała długo - od 1938 r. do wybuchu II wojny. Inżynier sprzedawał je przy ul. Królewskiej 11, w kamienicy którą zajmuje dzisiaj Luxmed.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze