Kłopoty w rodzinnym biznesie, poszukiwanie "fotografa" ora klątwa, która zmienia życie w prawdziwy koszmar - weekendowe propozycje kina Perła dostarczą widzom wielu emocji.
*Piątek: Wrota do piekieł
Christine, młoda i ambitna urzędniczka bankowa, odmawia starej, wiedźmowatej, ślepej na jedno oko Cygance sprolongowania spłaty raty kredytu mieszkaniowego. Nie robi tego ze złej woli, ale konsekwencje tej decyzji okazują się dla niej fatalne. Mściwa staru-cha rzuca na nią klątwę...
* Sobota: Fotograf
Współczesna Moskwa. Miasto terroryzuje morderca, który zostawia przy ofiarach kartoniki z numerami stosowane przez ekipy śledcze podczas fotografowania miejsc zbrodni. Schwytaniem "Fotografa" ma się zająć major Lebiadkin, który angażuje do swojej grupy zawieszoną w obowiązkach młodą milicjantkę Nataszę - jedyną osobę, która rozmawiała z mordercą i przeżyła.
* Niedziela: Belgica
Tytułowa Belgica to nazwa baru, prowadzonego przez braci. Miejsce w szybkim tempie staje się modnym centrum rozrywki, wiodąc swoich właścicieli na sam szczyt. Niestety sukces nie trwa wiecznie, a kłopoty w biznesie odbijają się na życiu prywatnym i wzajemnych relacjach pomiędzy braćmi.
Początek seansów po zachodzie słońca (ok. godz. 21) w kinie Perła przy ulicy Bernardyńskiej 15.
Wstęp wolny.
Galeria Wirydarz zaprasza na wystawę "Wariacje" Waldemara Jerzego Marszałka.
Waldemar J. Marszałek urodził się w 1960 roku w Dobrzycy na Pomorzu Środkowym. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku na kierunku grafiki użytkowej. Dyplom uzyskał w 1985 roku. Zaraz po studiach rozpoczął pracę pedagogiczną na uczelni. W okresie studiów i przez wiele lat po ich ukończeniu uprawiał litografię i zajmował się projektowaniem graficznym. Od 1994 roku uprawia przede wszystkim malarstwo i rysunek. W 2004 roku rozpoczął pracę nad cyklem prac w technice cyfrowej.
Na wystawie w Galerii Wirydarz artysta zaprezentuje obrazy z ostatniego okresu twórczości.
Wernisaż odbył się w piątek o godz. 18 w Galerii Wirydarz.
Zygmunt Rafał Stent urodził się w 1943 r. w Łucku na Wołyniu. W roku 1972 ukończył studia na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP w pracowni prof. Aleksandra Kobzdeja; aneks z grafiki artystycznej u prof. Haliny Chrostowskiej. Do 1990 r. przewodniczący Solidarności, przez dwie kadencje dziekan Wydziału Grafiki (do emerytury prof. zwyczajny w macierzystej uczelni, obecnie zatrudniony w będącej pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania w Warszawie).
Autor ponad 70 indywidualnych wystaw malarstwa, grafiki i rysunku w kraju i poza granicami, uczestnik ok. 300 wystaw zbiorowych, laureat nagród i wyróżnień artystycznych m.in. w Luksemburgu (Musee 2000), Międzynarodowego Biennale Grafiki w Sofii, Międzynarodowego Biennale Grafiki w Wiedniu, Międzynarodowego Grand Prix Sztuki Współczesnej w Monte Carlo, nagrody za działalność twórczą Ministra Kultury RP.
Wernisaż w sobotę w Galerii Sztuki Sceny Plastycznej KUL o godz. 18
Wstęp wolny.
W programie wydarzenia przewidziano: przedstawienie obrzędowe w wykonaniu zespołu obrzędowego z Hańska, korowód i puszczanie wianków na wodzie oraz zabawę przy ognisku sobótkowym przy dźwiękach ludowej kapeli.
Ponadto, równolegle z trwającym obrzędem wykonawcy prowadzący warsztaty edukacyjne zapoznają publiczność z tematyką ziół i ich właściwościami; baśniami i legendami o cudownym kwiecie paproci oraz pokazem wicia wianków, pląsami przy dawnej muzyce, symboliką wody i ognia. Dla dzieci zaplanowano konkurs z nagrodami na poszukiwanie kwiatu paproci, a dla dorosłej publiczności na najpiękniejszy wianek.
Wydarzenie w sobotę od godz. 18 w Muzeum Wsi Lubelskiej.
Wstęp wolny.
"Pani Bovary" to powieść autorstwa Gustawa Flauberta wydana w 1857 roku. Opowiada historię naiwnego wdowca, doktora Karola Bovary, który zakochał się w Emmy Rouault, pozornie cnotliwej córce swojego pacjenta. Po długich staraniach Karola w końcu dochodzi do ślubu.
Zaraz potem świeżo upieczona żona zdaje sobie sprawę, że nie darzy uczuciem swojego małżonka, który wydaje jej się prosty i mało atrakcyjny. Mąż, chociaż stara się jak może, nie jest w stanie sprostać jej oczekiwaniom. Twórcom spektaklu o tym samym tytule historia ta posłużyła jako pretekst do rozmowy o współczesnej żądzy doznań i nieustannego poczucia braku.
Spektakl w piątek, sobotę i niedzielę w Teatrze Osterwy o godz. 18.
Bilety w cenie 25-37 zł.
Międzynarodowy Festiwal "Spotkania z opowiadaczami świata" przywołuje czasy, kiedy podstawowym środkiem przekazywania wiedzy o minionych i aktualnych zdarzeniach były opowieści. Ideą wydarzenia jest podtrzymanie tradycji ustnego przekazywania hi-storii, zjawiska, które wraz z postępem cywilizacyjnym od lat zanika na całym świecie.
Gościem festiwalu będzie m.in. Bruno de La Salle, jeden z najbardziej rozpoznawalnych opowiadaczy na świecie. Jest twórcą Konserwatorium Sztuki Oralnej CLIO w Chatres, potem w Loir-et-Cher Vendome. Artysta zaprezentuje "Pieśń kamieni".
Tuż po tym wydarzeniu publiczność festiwalu będzie mogła posłuchać opowieści po włosku. Pedagog i aktor Andrea Gabriele zaprezentuje autorskie opowiadanie "To jest Pamięć" przygotowane specjalnie na VI edycję festiwalu.
Sobotni program festiwalu poświęcony jest z kolei w całości polskim opowiadaczom. Małgorzata Litwinowicz przedstawi "Sól ziemi. Obywatele 1918", widowisko narracyjne z muzyką Jolanty Kossakowskiej. W niedzielę usłyszymy m.in. VIII księgę "Pana Tadeusza" i "Sztukimistrza z Lublina".
Festiwal potrwa do niedzieli w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN". Wstęp wolny.
Każda rodzina ma swoje sekrety. Niektóre wiodą prosto do. piekła. Śmierć Ellen, seniorki rodziny Grahamów, nie mogła być dla nikogo zaskoczeniem. Natomiast to, co nastąpiło po niej, dla wszystkich było wielkim szokiem.
Rodzina Annie, córki Ellen, wkrótce po pogrzebie zaczyna doświadczać niepokojących zjawisk. Początkowo tłumaczy je sobie żałobą i przemęczeniem, ale wkrótce zdarzenia przybierają tak tragiczny i potworny obrót, że jasnym staje się, iż na rodzinie Grahamów ciąży mroczne dziedzictwo. Co takiego wydarzyło się w życiu Ellen, że teraz zapłacić musi za to jej rodzina? Odkrycie tej prawdy nikomu nie przyniesie spokoju.
Tym razem kobiecy gang z Sandrą Bullock jako Debbie Ocean na czele planuje zorganizować skok stulecia. Celem jest naszyjnik tak cenny, że na co dzień przesiaduje w sejfie, ale ten jeden raz udekoruje szyję Anne Hathaway. Widzowie mogą być pewni, że urodziwe włamywaczki w mniej lub bardziej konwencjonalny sposób dopną swego. A i przy okazji być może oprócz zgarnięcia sowitego łupu wyrównają kilka rachunków z tymi paskudnymi mężczyznami.
Pośród pięknych pań w obsadzie "Ocean's 8" znalazł się także Matt Damon jako łącznik między niegdysiejszymi przygodami Danny'ego Oceana z najnowszymi przygodami Debbie Ocean.
Remik i Miłka są dla siebie stworzeni. Od pierwszej chwili wiedzą, że nic nie może ich rozdzielić, nawet fakt, że ona jest księżniczką, a on skromnym wędrowcem. Ich szczęście szybko jednak zmąci podstępny plan złego czarownika, który - pragnąc zdobyć nieśmiertelność - porywa Miłkę.
Wierzy, że pomoże mu ona w pewnym czarnoksięskim magicznym rytuale. Remik wraz z kompanią zwariowanych zwierzaków rusza ukochanej z odsieczą. Czeka go długa droga pełna niebezpieczeństw, naszpikowana czarami, pułapkami i setką kłopotów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze