- Dziś w Lublinie w przemyśle pracuje ponad 26 tys. ludzi. Jednak nie ilość jest ważna, tylko jakość tych miejsc pracy i ich dynamika wzrostu - tłumaczy dyrektor wydziału strategii i obsługi inwestorów lubelskiego ratusza Mariusz Sagan.
Jacek Brzuszkiewicz: - Kto w Lublinie daje tą dobrą pracę?
Mariusz Sagan: - Przede wszystkim przemysł. Dziś w Lublinie w przemyśle pracuje ponad 26 tys. ludzi. Jednak nie ilość jest ważna, tylko jakość tych miejsc pracy i ich dynamika wzrostu. W 2010 r. przemysł w Lublinie dawał pracę jedynie 20 tys. osób. W strategii rozwoju Lublina z 2013 r. postawiliśmy przede wszystkim na strefę ekonomiczną i teren po fabryce Daewoo Motor Poland przy ul. Mełgiewskiej. Dziś firmy zgromadzone w strefie dają pracę 4,2 tys. osób, przy jedynie 400 w 2010 r., a te motoryzacyjne z ul. Mełgiewskiej także 4 tys., czyli więcej niż w 2001 r., kiedy fabryka DMP upadała. Dodam, że przemysł w Lublinie generuje co roku tysiąc nowych miejsc pracy.
Zresztą, motoryzacja to przyszłość Lublina. I to wcale nie chodzi mi o firmy produkujące koła, czy resory samochodowe, ale firmy wyspecjalizowane w wysokich technologiach w przemyśle motoryzacyjnym. By ich wesprzeć i zachęcić do inwestowania w Lublinie utworzyliśmy klaster o nazwie Wyżyna Motoryzacyjna i Maszynowa. Bo duży może więcej. Przecież 18 lubelskich firm motoryzacyjnych, które uczestniczą w naszym projekcie może dokonywać wspólnych zakupów materiałów na lepszych warunkach, na takich samych zasadach szkolić pracowników, czy uczestniczyć w coraz bardziej postępującej robotyzacji produkcji.
Mogę zdradzić, że wkrótce w Lublinie na terenie strefy ekonomicznej powstaną fabryki dwóch globalnych firm wysokich technologii, które produkują części samochodowe. Chodzi m.in. o panele sterownicze i wiązki elektroniczne. Więcej szczegółów przedstawimy jesienią. Dziś powiem tylko tyle, że pierwsza z tych firm ma siedzibę w austriackiej Styrii, a druga w motoryzacyjnej stolicy Europy, czyli Monachium.
Ale Lublin to nie tylko motoryzacja.
- Kolejna najbardziej dynamicznie rozwijającą się branżą jest logistyka, która także obsługuje przemysł. Chodzi o różnego typu firmy dystrybucyjne, kurierskie, firmy transportowe, powstające jak grzyby po deszczu sklepy internetowe. Szacujemy, że wspomniana branża w tym roku da zatrudnienie kolejnym 600-700 fachowcom.
Strategia rozwoju Lublina z 2013 r. mówiła przede wszystkim o branża IT.
- To nasza trzecia noga. Ta branża co roku daje pracę 600-800 nowym osobom, czy przede wszystkim programistom i informatykom. Tylko na terenie starej zajezdni trolejbusowej przy al. Kraśnickiej w tzw. pierwszej wieży pracuje już 300 osób. Docelowo cały gmach to miejsce zatrudnienia dla 1,5 tys. osób. Jeśli do tego dodamy tzw. drugą wieżę i pozostałe budynki, które wzniesie w tym kwartale miasta spółka Centrum Zana w mieście powstanie w sumie 80 tysięcy metrów kwadratowych bardzo nowoczesnych biur i pięć tysięcy nowych miejsc pracy. Miejsc pracy w branżach IT i BPO (Business Proces Outsourcing, czyli zlecanie wybranych procesów biznesowych do wykonania przez zewnętrzne firmy - red.). Robi wrażenie. prawda.
Według zapowiedzi prezydenta Krzysztofa Żuka Lublin aspiruje do pierwszej ligi polskich miast?
- Jeśli chodzi o kwestie związane z jakością życia już jesteśmy w pierwszej lidze polskich miast. Chodzi o system dróg, komunikację, lotnisko. Lublin staje się miastem przyjaznym ludziom, dzięki coraz lepszej ofercie kulturalnej, rekreacyjnej i sportowej. Mamy rower miejski, coraz lepszą sieć ścieżek rowerowych, jeździmy nowymi autobusami i trolejbusami. Lublinianie, dzięki budżetowi obywatelskiemu sami decydują o tym, co chcą mieć na swoich osiedlu, czy w dzielnicy.
Dzięki czemu Lublin przestaje się wyludniać?
Już się nie wyludnia. Nieznaczny odpływ ludności wynika z tego, ze się bogacimy i budujemy domy pod miastem. Z tego powodu rośnie liczba mieszkańców np. w gminie Konopnica. Ale coraz atrakcyjniejszy jest sam Lublin, choćby dla osób, które przyjeżdżają tutaj na studia i zostają.
Popatrzmy na twarde dane. Tylko w zeszłym roku developerzy oddali do użytku ponad 2,7 tys. mieszkań, a w tym i przyszłym roku już ponad 3 tys. Dla porównania w 2010 r. było to jedynie 1,751 mieszkań (patrz ramka obok).
Skoro developerzy coraz więcej budują, oznacza to coraz większe zapotrzebowanie na mieszkania. Bo w Lublinie jest coraz lepsza praca, ludzie coraz więcej zarabiają, osiągają zdolność kredytowa i kupują własne "m". Właśnie tutaj, w Lublinie, miejscu bardzo fajnym do życia.
Mariusz Sagan
KRZYSZTOF MAZUR
Rocznik 1973. Doktor nauk ekonomicznych, dyrektor wydziału strategii i obsługi inwestorów lubelskiego ratusza, pełnomocnik prezydenta Lublina ds.. specjalnej strefy ekonomicznej, prezes zarządu fundacji Wyżyna Motoryzacyjna i Maszynowa, adiunkt w Instytucie Rynków i Konkurencji Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jest ekspertem w zakresie rozwoju przedsiębiorczości oraz zarządzania strategicznego, w tym strategii miast.
Mieszkania oddane do użytku w Lublinie
2010 r. - 1 751
2011 r. - 1493
2012 r. - 2 194
2013 r. - 2 407
2014 r. - 1 336
2015 r. - 1 836
2016 r. - 2 298
2017 r. - 2 716
2018 r. - 3 000 *
* dane szacunkowe
Wszystkie komentarze