Najsmutniejsze i najbardziej refleksyjne utwory z repertuaru Marka Dyjaka usłyszymy w piątek w Centrum Kultury.
Marek Dyjak debiutował w 1993 roku podczas festiwalu Art Zin w Zielonej Górze. W 1995 roku ze Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie wrócił do domu z drugą nagrodą. Kilka miesięcy później zwyciężył też na Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej w Świnoujściu, a jego występ pokazano po głównym wydaniu wieczornego dziennika. Jest autorem dziesięciu płyt, kompozytorem muzyki teatralnej i aktorem.\
Ostatni album Dyjaka ukazał się na początku ubiegłego roku. - Płyta jest autobiograficzna, jest jak rozliczenie z przeszłością. I chociaż znajdujące się na niej piosenki nie są przeze mnie napisane, to są jak własne, ze względu na ich aktualność w kontekście tego, co akurat dzieje się w moim życiu. Te piosenki są odbiciem ostatnich wydarzeń - mówi Dyjak.
Koncert w piątek w Centrum Kultury o godz. 19.
Bilety w cenie 60 zł.
Ponad 160 filmów z 40 krajów zobaczymy podczas tegorocznej odsłony Lubelskiego Festiwalu Filmowego.
- Od lat szukamy najciekawszych autorskich produkcji z całego świata, które chcemy zaprezentować lubelskiej publiczności. W tym roku pokażemy zarówno głośne tytuły nagradzane w Berlinie, Cannes, Karlowych Warach, czy Wenecji, oraz zupełne nowości - rekomendują organizatorzy festiwalu.
Tradycyjnie już odbędzie się wręczenie statuetek Złotego Mrówkojada, o które powalczy w tym roku 67 filmów. W programie znalazły się m.in. pokazy "Najbrzydszego samochodu świata" Grzegorza Szczepaniaka, filmowe początki autorów "Cichej nocy" czy "Ataku paniki" oraz nieco już zapomniane, zagraniczne produkcje Andrzeja Wajdy, w tym jego japoński film "Nastazja".
W ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości i roku praw kobiet widzowie obejrzą "Cud nad Wisłą" z muzyką na żywo oraz zestaw filmów krótkometrażowych pt. "Świat kobiet".
Lubelski Festiwal Filmowy od soboty w Centrum Kultury.
Program na stronie www.ck.lublin.pl.
Za pseudonimem Oly. kryje się pochodząca z Nałęczowa 24-letnia Aleksandra Komsta. Debiutowała pięć lat temu występem w lubelskiej kawiarni "Między Słowami". W zorganizowaniu koncertu pomogli jej przyjaciele z Lublina, którym spodobały się piosenki wrzucane przez Olę na YouTube. Na swoim koncie artystka ma współpracę z Fismollem, czy islandzką grupą Low Roar. Śpiewała też na Open'erze i gdańskim Live Music.
Dzięki znajomemu blogerowi piosenki Oly. usłyszała Kari Amirian i przekazała je Robertowi Amirianowi, szefowi wytwórni Nextpop. Szybko doszło też do podpisania kontraktu płytowego, a Robert wkrótce podarował Oli kalimbę - mały afrykański instrument idealnie oddający atmosferę muzyki młodej wokalistki. To na nim w 2015 roku nagrała intro i outro debiutanckiej płyty "Home". W listopadzie na rynku ukaże się jej drugi album. Zapowiada go utwór "Mapa naszych miejsc".
Koncert w niedzielę w Centrum Kultury o godz. 21:30.
Wstęp wolny.
Alternatywny duet założony w 2011 r. przez Damiana Langego i Adama Millera w Olsztynie. Charakterystyczny styl, w jakim tworzą, jest wielobarwnym połączeniem gitary akustycznej, ulicznego folku i rocka alternatywnego z tekstami w języku polskim. Mają na koncie kilkanaście teledysków oraz trzy płyty. Artyści będą promować w Lublinie krążek "Neoromantyzm".
Koncert w sobotę w klubie Graffiti o godz. 20.
Bilety w cenie 30 i 40 zł.
Jeden z najbardziej cenionych twórców ambitnej elektroniki zagra w niedzielę w klubie Silence.
Muzyk urodził się w połowie lat 70., a pierwsze kroki na scenie muzycznej stawiał w ostatniej dekadzie ubiegłego wieku. Zaczynał jako DJ, grając na imprezach muzykę z przywożonych z Berlina płyt, ale bardzo szybko postanowił spróbować swoich sił jako producent. Wynikiem był album "Recognition", wydany w 1996 roku.
Początkowo dostrzegło go tylko bardzo wąskie grono znawców gatunku, a dziś jest jedną z fundamentalnych płyt rodzimej muzyki elektronicznej.
Koncert w sobotę w klubie Silence o godz. 22.
Bilety w cenie 15 zł.
Porywająca opowieść o zespole Queen, jego muzyce i niezwykłym wokaliście Freddie'em Mercurym (Rami Malek), który przełamując stereotypy i konwencje, zdobył uwielbienie niezliczonych fanów.
Film ukazuje błyskotliwą karierę zespołu, który dzięki ikonicznym utworom i rewolucyjnemu brzmieniu wspiął się na szczyty sławy, dopóki skandalizujący styl życia Mercury'ego nie postawił wszystkiego pod znakiem zapytania.
Triumfalny powrót zespołu podczas koncertu na rzecz Live Aid z udziałem cierpiącego na śmiertelną chorobę Mercury'ego wszedł na trwałe do historii muzyki rockowej i po dziś dzień stanowi źródło inspiracji dla wszystkich tych, którzy czują się inni, niepoprawnych marzycieli i wielbicieli muzyki na całym świecie.
Nowy projekt Disneya jest interpretacją "Dziadka do orzechów" - zarówno baletu Czajkowskiego, jak i opowiadania E.T.A. Hoffmanna. Bohaterką filmu jest Clara, dziewczyna poszukująca jedynego w swoim rodzaju klucza, który pozwoli jej otworzyć pudełko z darem od zmarłej matki.
W czasie poszukiwań trafia do tajemniczej, magicznej krainy. Tam spotyka żołnierza, Phillipa. Razem stają do walki ze złą Matka Ginger, władczynią Czwartego Królestwa, aby zdobyć klucz i zaprowadzić ład i porządek w całej krainie.
Amerykańska tancerka Susie Bannion udaje się do Berlina, aby rozpocząć naukę w tamtejszej, prestiżowej szkole baletu. Jej przyjazd zbiega się w czasie z tajemniczym zniknięciem Patricii, jednej z wychowanek akademii. Susan, czyniąca niesamowite postępy pod okiem ekscentrycznej dyrektor artystycznej szkoły - Madame Blanc, szybko zaprzyjaźnia się z inną tancerką Sarą.
Kiedy w szkole dochodzi do kilku mrożących krew w żyłach incydentów, obie dziewczyny zaczynają nabierać podejrzeń, co do prawdziwej natury akademii. Wkrótce Susie pozna jej największy, mroczny sekret.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze