Tydzień temu przypomnieliśmy sylwetki słynnych sportowców z Lubelszczyzny. Celowo nie przypomnieliśmy wszystkich, o których pamiętamy, o niektórych zapomnieliśmy, przyznajemy się. Poprosiliśmy czytelników o pomoc w przypomnieniu sobie i nam tych bohaterów sportowych aren, którzy cieszyli (i nadal cieszą) kibiców w Lublinie i nie tylko. A jeśli o kimś znów zapomnieliśmy, to czekamy na e-maile: redakcja_lublin@gazeta.pl
REKLAMA
1 z 8
Marcin Dołęga
"A gdzie jest miejsce dla pochodzącego i związanego z Łukowem - Marcina Dołęgi - Mistrza Świata w podnoszeniu ciężarów? Czy autor zestawienia nie zna tego nazwiska?" - pyta czytelnik w mailu.
Autor zestawienia nazwisko zna, bo jeśli ktoś interesuje się sportem to nazwisko mistrza znać trzeba. Nie każdy jednak musi wiedzieć, że Marcin Dołęga pochodzi z Łukowa i jest wychowankiem Orląt Łuków. Obecnie bowiem trenuje i odnosi sukcesy w barwach Zawiszy Bydgoszcz. A sukcesów jest sporo i oby było jeszcze więcej! Marcin Dołęga był mistrzem Europy i świata juniorów, w 2006 r. został mistrzem Europy w kategorii 105 kilogramów, w tym samym roku zdobył mistrzostwo świata w tej samej kategorii. W 2008 r. na igrzyskach w Pekinie minimalnie przegrał medal olimpijski zajmując 4 miejsce w kat. 105 kg. Za to w 2009 i 2010 r. nie miał sobie równych na mistrzostwach świata.
2 z 8
Tomasz Wójtowicz
O tej wspaniałej postaci polskiej siatkówki przypomnieliśmy w poprzednim zestawieniu zaznaczając, że chodziło nam o sportowców młodszego niż Wójtowicz pokolenia. Mimo to zostaliśmy obsztorcowani przez jednego z czytelników, więc przypominamy Tomasza Wójtowicza.
Urodzony w Lublinie zawodnik, członek kadry trenowanej przez słynnego Huberta Wagnera, która zdobyła mistrzostwo świata w 1974 r. i mistrzostwo olimpijskie w 1976 r. po epickim boju w finale z reprezentacją ZSRR.
Wójtowicz pojechał na jeszcze jedne Igrzyska, w 1980 r. do Moskwy, ale tam Polska zajęła 4 miejsce. Po Igrzyskach siatkarz wyjechał do Włoch, gdzie swoją fenomenalną grą zasłużył na zaliczenie do grona najlepszych siatkarzy świata. Jako zawodnik Santalu Parma zdobył klubowy Puchar Europy. Jako pierwszy Polak został włączony do siatkarskiej Galerii Sław.
Po zakończeniu kariery Wójtowicz wrócił do Lublina. Ze zmiennym szczęściem prowadził biznes, wraz z Anną Skupieńską w 1999 r. otworzył restaurację w zabytkowych Piwnicach Pod Fortuną na Starym Mieście. W 2006 r. Wójtowicz wycofał się z interesu po śmierci Skupieńskiej.
Miał flirt z polityką, w 2004 r. bez sukcesu kandydował do Parlamentu Europejskiego z listy Inicjatywa Dla Polski. W 2005 r. został kandydatem do Sejmu Prawa i Sprawiedliwości, ale mandatu nie wywalczył. Był też w komitecie honorowym kandydatury Lecha Kaczyńskiego na prezydenta w 2005 r.
Ma też na swoim koncie epizodyczną rolę w filmie "Zmruż Oczy", w którym główne role grali Zbigniew Zamachowski, Małgorzata Foremniak i Andrzej Chyra.
Obecnie Wójtowicza można często zobaczyć w telewizjach transmitujących mecze siatkarskie, gdzie występuje w roli eksperta.
Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Wyborcza.pl
3 z 8
Beata Hołub
"Uważam, że powinniście Państwo wspomnieć o pani Beacie Hołub, byłej lekkoatletce Startu Lublin, olimpijce z Barcelony i czterokrotnej mistrzyni Polski." - napisał czytelnik.
Pochodząca z Opola Lubelskiego lekkoatletka zdominowała początek lat 90. w skoku wzwyż. Żadna polska zawodniczka i wiele konkurentek z zagranicy nie mogły się równać z Hołub, reprezentującą barwy Startu Lublin. Cztery razy, od 1990 do 1993 roku była mistrzynią Polski. Była blisko medalu mistrzostw świata na mistrzostwach świata w Tokio w 1991 r. Zajęła tam czwarte miejsce. Rok później uczestniczyła w Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie. Reprezentowała również barwy AZS - AWF Wrocław.
Dziś jest instruktorką w jednej z lubelskich szkół rodzenia. Jak twierdzi, macierzyństwo to największa przygoda jej życia.
4 z 8
Piotr Chmielewski
Czytelnik: "Zapomnieliście o Piotrku Chmielewskim." Poprawiamy się więc.
Świetny kolarz rodem z Lublina, w początkach kariery reprezentujący barwy Spółdzielcy Lublin. Specjalizował się w jeździe na czas i nosił wdzięczny pseudonim "Staś Wichurka". Reprezentował nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 r.
Jako kolarz kilku zawodowych grup (Mróz, CCC - Polsat, Action ATI, Intel - Action, Mróz - Action - Uniqa) ścigał się m.in. w Tour de Pologne, a w 2003 r. miał okazję wystąpić w jednym z najbardziej prestiżowych wyścigów na świecie, Giro d'Italia.
Po zakończeniu kariery działa w branży budowlanej i nadal w kolarstwie, bo w tym roku uczestniczył w inauguracji działalności Mayday Cycling Team Lublin.
5 z 8
Daniel Iwanek
Ważna postać lubelskiego sportu, o którą upomniał się jeden z czytelników. Daniel Iwanek to aktualny mistrz świata w karate tradycyjnym. Tytuł zdobył jesienią ubiegłego roku w Brazylii powtarzając swój sukces z 2008 r.
Reprezentuje Lubelski Klub Karate Tradycyjnego. W LKKT jest też instruktorem grup szkoleniowych.
6 z 8
Tomasz Kęsicki
Kolejny sportowiec, o którego upomniał się czytelnik. To urodzony w Lublinie w 1986 r. koszykarz, wychowanek AZS Lublin. Z koszykówką u nas chudo, więc szybko przeniósł się do SMS Warka, a stamtąd trafił na parkiety w Hiszpanii i we Włoszech.
Wrócił do Polski w 2009 r. podpisując kontrakt ze Sportino Inowrocław. W minionym sezonie reprezentował Zastal Zielona Góra, ale grał niewiele z powodu kontuzji. Klub nie podpisał jednak z nim kontraktu na nowy sezon.
7 z 8
Jerzy Mordel
Do tego zestawienia dodamy dwóch sportowców od siebie. Pierwszy z nich to wychowanek szkółki żużlowej Motoru Lublin, przez całą profesjonalną karierę reprezentował barwy lubelskiego klubu, także po tym, gdy Motor zastąpiły Lubelski Klub Żużlowy i Towarzystwo Żużlowe.
Mordel był w składzie drużyny Motoru, która w 1991 r. wywalczyła wicemistrzostwo Polski. Odnosił także spore sukcesy indywidualne, w 1990 r. zajął drugie miejsce w turnieju o Srebrny Kask, a w 1993 r. był drugi w turnieju o Złoty Kask. Ten rok był chyba najlepszy dla Mordela, bo zajął wysokie, piąte miejsce w rozgrywanym na torze w Bydgoszczy finale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Po jednym z udanych turniejów ze swoim udziałem Mordel udzielił wywiadu red. Witoldowi Miszczakowi z TVP Lublin. W styczniu magazyn Tempo zamieścił obszerny tekst o krążących w internecie zabawnych filmach z udziałem sportowców i nie zabrakło w nim filmu z Miszczakiem i Mordelem w roli głównej.
Profesjonalną karierę Mordel zakończył w 2005 r. W 2008 r. pojawiła się informacja, że wznowi starty na żużlu w barwach Amatorskiego Klubu Żużlowego Zdzichtex Lublin, ale skończyło się na zrobieniu sobie przez zawodników AKŻ pamiątkowego zdjęcia z Mordelem w składzie, bo na torze zawodnik ostatecznie się nie pojawił.
Obecnie Mordel pracuje w firmie przewozowej, jest kierowcą tira.
8 z 8
Paweł Bugała
Następny sportowiec z Lubelszczyzny dodany do zestawienia przez naszą redakcję. Przez moment jedna z gwiazd piłkarskiej Ekstraklasy. Wychowanek Budowlanych Lublin via Lublinianka i Wawel Kraków trafił do Górnika Łęczna w 1996 r. i na długo zakotwiczył w górniczym klubie stając się z czasem czołowym zawodnikiem Górnika. Szczyt formy Bugała osiągnął w 2003 r., gdy był najlepszym zawodnikiem meczów barażowych o wejście/spadek z Ekstraklasy, które Górnik rozgrywał z Zagłębiem Lubin. Po awansie, w trakcie rundy jesiennej gra Górnika opierała się głównie na Bugale, który nie zawodził będąc autorem gola rundy jesiennej, którego strzelił w meczu Górnik Łęczna - Górnik Polkowice. Te dwie najważniejsze bramki w karierze Bugały można obejrzeć w poniższym filmiku. Gol z Zagłębiem od 1:04, gol strzelony Polkowicom dwukrotnie, od 1:22 i 3:07
W rundzie jesiennej 2004/2005 Bugała stracił miejsce w składzie i odszedł do Lecha Poznań. Opuszczenie Lubelszczyzny mu nie posłużyło, więc Bugała wrócił do Lublina, tym razem do Motoru. Grał jeszcze w Stali Kraśnik i Avii Świdnik, by wrócić tam, gdzie czuł się najlepiej, czyli do Łęcznej. W 2009 roku zakończył karierę i teraz na życie zarabia jako górnik w kopalni Bogdanka.
Wszystkie komentarze