Zgarnia wielomilionowy kontrakt i szuka podwykonawców. Z początku współpraca układa się idealnie. Problemy pojawiają się, gdy przychodzi do płacenia. Lista pokrzywdzonych firm puchnie w ekspresowym tempie. Deweloper zaprzecza wszystkim zarzutom.

Ulica Norwida w podlubelskim Świdniku. Od września ubiegłego roku powinna tu stać nowa część gmachu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Uczą się w nim dzieci z rożnego rodzaju niepełnosprawnościami intelektualnymi czy zaburzeniami. Inwestycja jest dla powiatu świdnickiego niezwykle ważna, żeby zapewnić dzieciom odpowiednie warunki. W planie była dobudowa nowej części szkoły z salami dydaktycznymi dla najmłodszych uczniów oraz sala gimnastyczna.

Zamiast tego straszy niedokończona budowla. Długi czas brakowało części okien i drzwi, niszczały nieosłonięte drewniane dźwigary łukowatej konstrukcji, gdzie ma znaleźć się sala gimnastyczna. Nadal można zobaczyć stertę gruzu i zniszczony płot. Zawiedziona takim stanem rzeczy jest Elżbieta Krupa, dyrektorka Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świdniku. - W budynku, który powstaje, miały znaleźć się pomieszczenia dydaktyczne dla naszych najmłodszych dzieci. To przedszkolaki i uczniowie klas I-III z autyzmem, dużymi problemami w kontakcie z otoczeniem. Dlatego tak ważne jest by mieli odpowiednie warunki, w których będą czuli się dobrze - mówi "Wyborczej". W sumie nowa część ośrodka miała mieć ok. 400 m kw. powierzchni.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem