Policja poszukuje dwóch mężczyzn, którzy płacili w sklepie kradzionymi kartami.
55-letni mężczyzna został zatrzymany w Warszawie. Wcześniej odpowiadał już za włamania
Nietypowe zgłoszenie otrzymali w sobotę puławscy policjanci. Dotyczyło kozy. Zwierzę utknęło w rowie między Końskowolą a Starym Pożogiem (gminy pod Puławami), a zgłaszający nie potrafili jej stamtąd wyciągnąć. Teraz koza czeka na swojego właściciela.
Po kolizji na al. Unii Lubelskiej występują duże utrudnienia w ruchu. Dla autobusów zostały wyznaczone objazdy. Pasażerom nic się nie stało, ale kobieta, która prowadziła osobówkę, jest w szpitalu
Miał prawie dwa promile alkoholu, uciekał przed policjantami. Zostawił rozbite auto w rowie. Policjantom wyjaśniał, że na drogę wybiegła mu antylopa.
Pasażerka, która z nim jechała, została zabrana do szpitala. Obrażenia nie zagrażają jej życiu
Policjanci zwrócili uwagę na kierowcę auta, który nagle zjechał na lewy pas ruchu i wysiadł z samochodu. Okazało się, że był pijany
69-latek po kłótni z żoną oblał ją benzyną. Po pościgu został zatrzymany przez policję
Zajmowała się ośmiomiesięcznym dzieckiem, miała w organizmie 3,5 promila alkoholu. Na miejsce przyjechał ojciec, wydmuchał prawie 0,5 promila
Policjanci zatrzymali sprawcę nietypowej kradzieży, do której doszło na początku maja. Kasetki z pieniędzmi zniknęły ze ściany toalety dla pielgrzymów i osób odwiedzających kaplicę na wodzie w Radecznicy. Podejrzewany o włamanie 28-latek usłyszał już zarzuty.
Tragicznie zakończył się wypadek, do którego doszło w poniedziałek po południu w Zamościu. 80-latek jadący oplem nie przepuścił mającego pierwszeństwo rowerzysty. W wyniku wypadku cyklista zmarł kilka godzin później
Pięciu młodych mężczyzn zaatakowało 18-latkę. Zażądali od niej pieniędzy i telefonu. Gdy kobieta zaczęła uciekać, napastnicy dogonili ją. Jeden obciął jej kosmyk włosów, drugi ranił nożyczkami.
53-letni mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Wiózł czworo dzieci.
Kierowca dostawczego mercedesa nagle zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z ciężarówką. Razem z pasażerem zostali przewiezieni do szpitala. Niestety, 61-latka nie udało się uratować.
Tragicznie zakończył się wypadek, do którego doszło pod Lubartowem. Kierowca citroena potrącił pieszego, idącego lokalną drogą. Mężczyzna zmarł.
Mowa o dwóch nastolatkach, którzy w środę wybierali się na urodziny swojej koleżanki. Nie mając pieniędzy na prezent, postanowili ukraść butelkę wódki ze sklepu na ulicy Lwowskiej w Lublinie.
Do groźnego wypadku doszło w czwartek przed południem w miejscowości Tomaszowice Kolonia (gmina Jastków). W zderzeniu z ciągnikiem zginął kierowca fiata.
Użyli żyłki z haczykiem i przynętą. Dostali mandaty karne za kradzież ryb
Kilku mężczyzn wdarło się do domu małżeństwa pod Chełmem. Gospodarzy związali, a później bili i kopali. Ukradli 2,2 tys. złotych i uciekli.
Mężczyzna znalazł pod sklepem piwo przeznaczone do utylizacji. Wziął sobie kilkadziesiąt puszek. Zwróciło to uwagę policjantów. Teraz niedoszłego amatora piwa czeka odsiadka.
38-latek dobijał się do budynku gospodarczego. Policjantom wyjaśnił, że mieszka w nim jego partnerka. Jak się jednak okazało, kobieta mieszkała budynek obok, a jej konkubent był kompletnie pijany.
Bardzo poważnie wyglądał wypadek, do którego doszło w czwartek w Łukowie. Kierowca audi potrącił dwóch nastolatków przechodzących przez przejście dla pieszych. Mężczyzna uciekł z miejsca wypadku.
Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych
Znajomi, policjanci i strażacy ratowali w sobotę rano 23-latka, który nie mógł wydostać się z bagień w rejonie wsi Żłobek na terenie Sobiborskiego Parku Krajobrazowego. Mężczyzna zasłabł, prowadząc w tym miejscu badania ornitologiczne.
Do wypadku doszło w piątek wieczorem w pobliżu drogi ekspresowej. Zginęła 18-letnia dziewczyna, do szpitala trzeba było przewieźć dwie poszkodowane osoby.
Droga została zwężona o dwa metry. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, rolnik oświadczył im, że droga prowadziła przez jego pole, więc usunął jej fragment za pomocą pługa.
52-letni mężczyzna z gminy Kąkolewnica zastrzelił z wiatrówki kota sąsiadki. Tłumaczył, że to nie on to zrobił, tylko zwierzę zostało zagryzione przez psa. W poniedziałek sprawca usłyszał zarzuty.
Samochód, który prowadził na prostym odcinku zjechał z drogi i dachował. Kierowca zeznał policjantom, że zasnął za kierownicą.
Ośmiolatka potrąciło audi, którym kierował 19-latek. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Lublinie
W niedzielę dyżurny komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie. Mieszkanka Ryk poinformowała policję, że na strychu swojego domu odnalazła podróżną torbę i ślady przebywania obcej osoby. Jak się okazało, z pomieszczenia pod dachem korzystał nieznany jej mężczyzna.
Mężczyzna wybił szybę w domu rodziców dziewczyny, uszkodził ich samochód. 20-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
- Całe CBŚP ma traumę - mówi jeden z funkcjonariuszy, a eksperci nie chcą wierzyć, że do takiej sytuacji doszło. Chodzi o zachowanie policjanta Centralnego Biura Śledczego w czasie napadu na Żabkę w Lublinie. Do materiałów w tej sprawie dotarły "Fakty" TVN.
Tragicznie zakończyły się Święta Wielkanocne dla 28-letniego mężczyzny jadącego osobowym audi. Prowadzony przez niego samochód wypadł z drogi, dachował i uderzył w drzewo. Kierowcy nie udało się uratować.
22-latek prowokował policjantów i próbował uciekać. Wpadł na pas zieleni.
37-letnia kobieta prowadziła bmw, mając 2,4 promila alkoholu w organizmie. Nie miała również przy sobie prawa jazdy. Policjanci zatrzymali też kierowcę dostawczego volkswagena, który posiadał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Prawo jazdy stracił właśnie za alkohol.
Poszukiwanego listem gończym 27-latka wypatrzył policjant w czasie wolnym od służby. Jeszcze w piątek zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego, gdzie odsiedzi zaległą karę
30-letni kierowca stracił panowanie nad autem i zderzył się z dostawczym pojazdem. W wypadku zginęła 2,5-letnia dziewczynka.
Kierowca wpadł w sobotę po południu. Przekroczył prędkość o 95 km/h. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Do napadu na placówkę przy ul. Głębokiej doszło w połowie stycznia
32-latek zignorował czerwony sygnał sygnalizatora i zderzył się z elektrowozem. Auto jest kompletnie zniszczone, na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.