Eurowybory 2019. Na wsi ludzie są wkurzeni, ale i tak duża część zagłosuje na PiS, bo publiczne media media swoją natarczywością wbiły ludziom do głowy, że Platforma kradła. Co może przechylić szalę zwycięstwa? Film Sekielskich. Starsi go nie obejrzą. Ale młodzi w sieci już tak.
Kiedy przed czterema laty rząd Platformy i PSL otworzył w Dołhobyczowie pierwsze na Lubelszczyźnie piesze przejście graniczne, we wsi w końcu drgnęło. Powstały Biedronka, hostele, parkingi, wypożyczalnie rowerów. Przyszedł PiS i przejście dla pieszych zamknął.
Ludzie we wsi Zasiadki oglądają w TVP propagandę pisowską. Działa, dopóki nie wyłączą telewizora, bo pod sklepem rolnicy aż kipią ze złości. Przeklinają rząd, który w całości poległ w walce z afrykańskim pomorem świń i doprowadził do ruiny stadninę koni arabskich w Janowie Podlaskim. Ale to tylko część grzechów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.