Akustyczny koncert Muńka Staszczyka był jednym z ostatnich akcentów tegorocznej odsłony festiwalu Inne Brzmienia. Wokalista przypomniał największe przeboje T.Love, ale sięgnął też do solowego repertuaru.
Koncertem niemieckiego duetu Tarwater zakończył się trzeci dzień festiwalu Inne Brzmienia. Największą publiczność zgromadził jednak w sobotę WaluśKraksaKryzys. Na scenie z nowym materiałem pojawił się też Spięty.
Tylko 250 niezaszczepionych na koronawirusa osób będzie mogło stanąć pod samą sceną Innych Brzmień. Limitami nie muszą przejmować się za to osoby, które preparat już przyjęły - pod warunkiem, że od szczepienia minęły co najmniej dwa tygodnie. Na teren klubokawiarni wejdą z kolei posiadacze wejściówek.
Organizatorzy Innych Brzmień już w zeszłym roku pokazali, że nawet w czasie pandemii można zorganizować festiwal na wysokim poziomie. W tym roku - w reżimie sanitarnym i z limitami dla niezaszczepionowych - posłuchamy w Lublinie niemieckich duetów Mouse on Mars i Tarwater oraz dużej reprezentacji polskich muzyków. Wstęp wolny.
Także w tym roku pandemia koronawirusa nie przestraszyła organizatorów muzycznego festiwalu Wschód Kultury - Inne Brzmienia. W czerwcu do Lublina przyjadą m.in. niemieckie duety Mouse on Mars i Tarwater. Będzie też spora reprezentacja polskich wykonawców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.