Zdecydowana większość mieszkańców Lublina, którzy wzięli udział w niedzielnym referendum jest przeciwna zmianie planu i budowie blokowisk na górkach czechowskich. Mimo tego władze Lublina zastanawiają się czy wziąć ich głos pod uwagę.
Blisko 200 osób - ludzie kultury, naukowcy czy miejscy aktywiści - podpisało się pod listem przeciwko referendum w sprawie przyszłości górek czechowskich. Piszą w nim o łamaniu zasad demokracji, ryzyku zmonopolizowania kampanii informacyjnej przez właściciela terenu i konieczności ochrony zieleni w tym miejscu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.