- PKN Orlen przez 11 miesięcy najprawdopodobniej utrzymywał sztucznie zawyżoną cenę benzyny, co generowało gigantyczny zysk spółki - uważa Michał Krawczyk, poseł Platformy Obywatelskiej. I chce, by sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
MPK Lublin wyda w tym roku na paliwo o ponad 3 mln zł więcej niż przed rokiem. W przyszłym roku, kiedy ceny na stacjach ustabilizują się na średnim poziomie 6,50 zł za litr, wydatki będą dużo wyższe.
Podwyżki cen paliw. "Paragony grozy", "draństwo", "powariowali", "teraz wszystko będzie jeszcze szybciej drożeć" - takie komentarze można usłyszeć od kierowców tankujących na lubelskich stacjach benzynowych. Półtora roku temu litr benzyny kosztował w Lublinie 3,39 zł. W środę wieczorem na stacji PKN Orlen przy Zelwerowicza trzeba było zapłacić 6,07 zł, czyli o ponad 75 proc. więcej.
Jedna z niewielu dobrych wieści czasu epidemii koronawirusa to pikujące w dół ceny paliw. Jednak nie ma się czym cieszyć, bo tak się dzieje podczas każdego wielkiego kryzysu gospodarczego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.