Historię spotkania radnego miejskiego Tomasza Pituchy z dzikiem powinno się opowiadać na każdej lekcji geografii i przyrody. To w końcu wzorcowy przykład na to, jak nie należy zachowywać się w takiej sytuacji.
Wędrują przez ruchliwe ulice, podchodzą pod domy, a w śmietnikach szukają jedzenia. Dzikie zwierzęta w dużych miastach czują się jak u siebie. - Śmietniki wypełnione resztkami jedzenia to dla nich raj na ziemi - mówią specjaliści.
Rozporządzenie w sprawie odstrzału zwierząt wydał wojewoda lubelski Lech Sprawka. Dotyczy ono dokładnie 5178 dzików
Podstawową funkcją rodziny jest prokreacja. Nawet dziki to wiedzą. Natomiast my, gatunek ludzki, zatraciliśmy instynkt samozachowawczy - ocenia stan cywilizacji europejskiej dr hab. Przemysław Czarnek.
"Krew na waszych rękach!" i "Stop rzezi dzików" - skandowali uczestnicy piątkowej pikiety pod lubelskim ratuszem. Podobne demonstracje odbywają się w wielu polskich miastach. Stanowią sprzeciw wobec popieranemu przez rząd, planowanemu masowemu odstrzałowi dzików.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.