- Redaktor Ryszard Montusiewicz zdecydowanie sprzyjał jednej opcji, komentował wypowiedzi gości, a niektórych nawet nie dopuszczał do głosu. Złamał wszelkie standardy prowadzenia programu publicystycznego - mówi Maja Zaborowska, sekretarz w zarządzie regionu partii w Lublinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.