Od spotkania w Lublinie Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął cykl debat na temat stanu edukacji w kraju. - Chcielibyśmy, żeby minister Czarnek współdziałał z nauczycielami, a nie funkcjonował w ramach tego, co sam sobie zaplanuje i wymyśli - mówi szef ZNP Sławomir Broniarz.
ZNP zapytało nauczycieli w woj. lubelskim, czy chcą kontynuować strajk. "Tak" odpowiedziało tylko 35 proc. ankietowanych. - Bliżej nam do decyzji o odejściu z pracy, bo przy obecnej władzy nie widzimy przyszłości w szkole - mówi Sylwia Wieczorek, jedna z lubelskich nauczycielek.
Mimo zawieszenia strajku rząd nie odpuszcza nauczycielom. Państwowa Inspekcja Pracy będzie zawiadamiać prokuraturę o szkołach, które nie zgłosiły powstania sporu zbiorowego w terminie.
95 proc. placówek oświaty na Lubelszczyźnie weszło w spór zbiorowy z dyrektorami i szykuje się do strajku generalnego - wynika z ustaleń ZNP w Lublinie. Wśród form protestu rozważana jest opcja nieuczestniczenia pracowników w egzaminach ósmoklasisty i gimnazjalisty.
O ponad 800 miejsc pracy dla nauczycieli zwiększyło się zatrudnienie w lubelskich szkołach w porównaniu z poprzednim rokiem szkolnym - wynika z systemu informacji oświatowej, którego dane przytoczyła Teresa Misiuk, lubelska kurator oświaty. - To jest dowód na to, jak ustawić liczby, by przekłamać statystyki - odpowiada Celina Stasiak z lubelskiego okręgu ZNP.
Od rana w całej Polsce trwa strajk nauczycieli. W Lublinie objął on ok. 50 placówek. - Rozmawiamy o tym, co nas boli. Jesteśmy zaniepokojeni reakcją niektórych ludzi, bo nie zasłużyliśmy na taką falę krytyki. Myślę, że wkrótce rodzice ockną się i zobaczą, do czego doprowadziły te wszystkie reformy - mówi Mariola Dudek, prezes ogniska Związku Nauczycielstwa Polskiego przy Szkole Podstawowej nr 21 w Lublinie.
W Lublinie rozpoczęła się akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy oświaty. Podpisy będą zbierać wszyscy członkowie PO z rady miasta i sejmiku wojewódzkiego. Akcja ma potrwać do końca marca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.