Więcej
    Komentarze
    Piękne święto i piękne mrzonki o zasługach Polaków w obronie Europy. W Lublinie powinni pamietać również o Zamościu i sojusznikach, którzy wspólnie zatrzymali Budionnego.Warto opatrzeć, co piszą za granicą. Jedynie Rosjanie przypomnieli w kilku artykułach i historycznych kalendarzach o dacie bitwy. Warto wpisać sobie odpowiednie hasło battle, albo schlecht i dodać w danym języku nazwę miasta i datę 1920, aby balon zadufania pękł z hukiem. Pięć lat temu było więcej artykułów, jak będzie w stuletnią rocznicę zobaczymy. Zasługi są ulotne, a liczy się dzień dzisiejszy i twarda rzeczywistość. Młode pokolenie niech poczyta, co w obcych językach piszą o tej bitwie i jak oceniają z perspektywy czasu ówczesną Polskę. Jedno jest pewne, że statystycznie nie mieliśmy żadnych szans, a jednak wojna nie została przegrana. Ochotnicy spośród młodzieży akademickiej i gimnazjalnej, chłopi na wezwanie Witosa i sprawne dowodzenie na wszystkich frontach oraz wywiad radiowy i solidarność społeczeństwa w obliczu najazdu. A po wojnie demobilizacja i rzesze bezrobotnych obrońców. Ale to już, jak opadnie euforia.
    @qudaq 100/100
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Sprzęt to z batalionow rekonstrukcyjnych? Zreszta innego po tej stronie Wisly nie ma
    już oceniałe(a)ś
    1
    0