Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Niedziela Palmowa w Lublinie. Wielkanocny korowód przeszedł przez centrum miasta [DUŻE ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    ryt, tma
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    1 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    2016, Lublin, pochód młodych katolików w Niedzielę Palmową
    TOMASZ RYTYCH
    2 z 19

    2016, Lublin, pochód młodych katolików w Niedzielę Palmową
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    3 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    4 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    5 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    6 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    7 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    8 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    9 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    10 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    11 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    12 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    13 z 19

    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    14 z 19

    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    15 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    16 z 19

    Setki młodych ludzi przeszły ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    17 z 19

    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    18 z 19

    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    TOMASZ RYTYCH
    19 z 19

    Setki młodych ludzi przeszło ulicami miasta w dwóch korowodach miłosierdzia z okazji Niedzieli Palmowej. Tym samym katolicy rozpoczęli obchody Wielkiego Tygodnia. W tym roku młodzi ludzie podzieli się na dwa pochody. Pierwszy z nich wyruszył spod Chatki Żaka i szedł ulicami: Radziszewskiego, Sowińskiego, Aleje Racławickie, Krakowskie Przedmieście, Plac Łokietka oraz Królewska. Drugi natomiast rozpoczął się w Auli Lubelskiej Caritas a stamtąd ludzie poszli: Misjonarską, Wyszyńskiego, Podwalem, schodami w rejon Bramy Grodzkiej, Rynek. Obie procesje spotkały się na Placu Katedralnym, gdzie przywitał je abp Stanisław Budzik. - Poszedłem w korowodzie, bo chciałem w ten sposób zamanifestować swoją wiarę - mówi Krzysztof, jeden z uczestników wielkanocnej procesji. - Wiara jest źródłem nadziei, radości, a nie jakimś życiowym obciążeniem. Jest to coś, co daje grunt pod nogami każdemu z nas i ci młodzi ludzie są tego dowodem - mówił ks. Adam Bab, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji lubelskiej. Niedzielne procesje były też formą promocji oraz zapowiedzią tego, co będzie się działo podczas ŚDM w lipcu tego roku.
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.