W poniedziałek po zimowej przerwie na ulice Lublina wyjechały rowery miejskie. Po raz pierwszy z Lubelskiego Roweru Miejskiego(LRM) będą mogli skorzystać również mieszkańcy Świdnika, gdzie utworzono pięć stacji. - Wspólnie z naszymi partnerami z Porozumienia Rowerowego, z miasta Świdnik i firmą Nextbike stworzyliśmy kompleksowy system, który w połączeniu z komunikacja miejską może stanowić alternatywę dla wszystkich kierowców. Rower w wielu miejscach świata jest bardzo popularnym środkiem lokomocji. Cieszę się, że w Lublinie jest podobnie - mówił prezydent Krzysztof Żuk.
Pierwszy pełny sezon, który zakończył się pod koniec listopada 2015 roku, przyniósł jedne z najlepszych wyników w całym kraju. Operator zanotował ponad 436 tys. wypożyczeń, a w systemie zarejestrowało się ponad 41 tys. osób.
Rekordzista skorzystał z systemu 1197 razy, co znaczy, że poruszał się na publicznych jednośladach średnio 4,7 raza dziennie od 20 marca do końca listopada. - Tym samym LRM jest trzecim największym pod względem liczby użytkowników systemem rowerów publicznych w Polsce - po Warszawie i Wrocławiu.
Dlatego władze miasta zdecydowały się na powiększenie systemu. Od początku wiosny mieszkańcy będą mieli do dyspozycji ponad dwa razy więcej stacji i jednośladów niż w zeszłym roku. Łącznie to 90 lokalizacji (w tym pięć w Świdniku) i 891 rowerów. Inna nowością jest to, że na dwóch stacjach - przy ul. Długosza i ul. Leszczyńskiego - stoją stanowiska z rowerkami dla dzieci. Jak przekonuje Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike(operator systemu) to pierwszy taki przypadek w Polsce. - Uważam, że na dziś system jest wystarczający i w tym momencie nie przewidujemy budowy kolejnych stacji. Musimy mierzyć siły na zamiary. Jednak jesteśmy otwarci na inwestycje prywatnych inwestorów. Już trzy stacje komercyjne w Lublinie są - zaznaczał Żuk.
jack
Wszystkie komentarze