W czwartkowy wieczór w Nicei na południu Francji doszło do tragicznego zamachu terrorystycznego. W tłum ludzi świętujących rocznicę zdobycia Bastylii wjechała rozpędzona ciężarówka. Kierowca, 31-letni Francuz urodzony w Tunezji, jechał przez zatłoczoną promenadę przez ok. dwa kilometry. Potem miał wysiąść i otworzyć ogień do niewinnych ludzi. Wtedy został zastrzelony przez policję. W masakrze zginęły co najmniej 84 osoby, a ponad 100 zostało rannych. Według niektórych źródeł wśród ofiar jest 10 dzieci. W związku z tragedią do Francji spływają kondolencje z całego świata. Lublin także łączy się w bólu z Francuzami. W piątek wieczorem przez kilka godzin Arena Lublin była podświetlona na biało-czerwono-niebiesko. Tak jak auta fotoreporterów lubelskich mediów.
Wszystkie komentarze