Pierwszy dzień Carnavalu Sztukmistrzów upłynął przede wszystkim pod znakiem buskerów i klaunów, którzy zabawiali mieszkańców Lublina w różnych zaułkach i zakątkach Starego Miasta i centrum. Pierwszy dzień należał do duetu Zig Zac Circo. Na placu przed Trybunałem Koronnym widzowie zobaczyli dwóch żonglerów, którzy spóźnili się na swój występ. W pośpiechu montowali scenografię, zakładali kostiumy, malowali się i usiłowali wciągnąć widzów do aktywnego uczestniczenia w spektaklu. Ich konflikty, sukcesy i frustracje ujawniły się podczas zaskakujących układów żonglerskich, które rozbawiły dzieci i dorosłych. Z kolei widzowie zgromadzeni pod Centrum Kultury zobaczyli występ buskera o przydomku Domi Circo. Na początku można było odnieść wrażenie, że nieporadny, choć zabawny artysta, nie będzie w stanie niczym zaskoczyć. Po chwili jednak okazał się on świetnym magikiem i wspaniałym żonglerem. W czwartkowe popołudnie na ulicach Lublina wystąpili także m.in. Bill Bombadill, Piotr Denisiuk i duet Barada Street.
Wszystkie komentarze