Dziś w wielu polskich miastach odbyły się happeningi pod szyldem One Billion Rising (po polsku Nazywam się Miliard). To globalna inicjatywa, która w czasie Walentynek ma na celu zwrócenie uwagę na problem przemocy wobec kobiet oraz okazanie solidarności i wsparcia dla wszystkich osób, które jej doświadczają. Akcję zapoczątkowała w 2011 r. Eve Ensler, amerykańska dramatopisarka, poetka, scenarzystka filmowa i działaczka feministyczna, Po fali gwałtów w USA napisała: 'Żyjemy na planecie, na której w ciągu swojego życia około miliarda kobiet padnie lub padło ofiarą gwałtu'. Jako formę protestu wybrała taniec, ponieważ tańcząc, kobiety mają pełną władzę nad swoim ciałem. W Lublinie uczestnicy akcji chcieli poruszyć temat przeciwdziałania przemocy na poziomie lokalnym. Zaprezentowali przygotowany wcześniej układ taneczny. Ich instruktorką była Weronika Rutkowska. Po happeningu w Centrum Kultury odbyła się debata 'Związki feminizmu i religii'.
Wszystkie komentarze