Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Lublin

    Mimo fatalnej pogody mieszkańcy sprzątali górki czechowskie [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Lublina
    Jakub Orzechowski, pko
    Górki Czechowskie referendum górki czechowskie
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    1 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    2 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    3 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    4 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    5 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    JAKUB ORZECHOWSKI
    6 z 34

    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    JAKUB ORZECHOWSKI
    7 z 34

    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    8 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Sprzątanie śmieci (zdjęcie ilustracyjne)
    Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
    9 z 34

    Sprzątanie śmieci (zdjęcie ilustracyjne)
    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    JAKUB ORZECHOWSKI
    10 z 34

    Trash Challenge w Radomiu. Mieszkańcy mobilizują się do wspólnego sprzątania. Pomożesz?
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    11 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    12 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    13 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    14 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    15 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    16 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    17 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    18 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    19 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    20 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    21 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    22 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    23 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    24 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    25 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    26 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    27 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    28 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    29 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    30 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    31 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    32 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    33 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    JAKUB ORZECHOWSKI
    34 z 34

    Zebrali się w sobotę przy dawnej strzelnicy wojskowej na górkach czechowskich. Mieszkańcy wybrali się na spacer podczas którego sprzątali śmieci na tym terenie. - To nie pierwsza tego typu akcja. Staramy się zaglądać na górki tak często jak to możliwe. Teren jest w kilku miejscach regularnie zaśmiecany, staramy się go porządkować. Niedawno sprzątaliśmy od strony ul. Arnsztajnowej, gdzie udało nam się zabrać kilka worków. Zrobił to też właściciel, spółka TBV, tylko zamiast zadbać śmieci został one tu zostawione - mówi Magdalena Nosek, jedna z organizatorek sobotniego sprzątania górek. Przypomnijmy, że teren należy do firmy deweloperskiej TBV, która powinna dbać tu o porządek. Jej działka ma ponad sto hektarów. Na początku kwietnia odbędzie się referendum w sprawie przyszłości górek. Właściciel chce zmiany planu zagospodarowania, tak by na 30 hektarach można było budować bloki. Na pozostałych 75 hektarach ma urządzić park i przekazać go miastu. Duża grupa mieszkańców Lublina nie zgadza się jednak na zabudowę górek. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia. pko
    Górki Czechowskie referendum górki czechowskie
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Ja będę głosował za pozostawieniem górek bez zabudowy. Nie chcę, żeby przybyło w tym rejonie miasta kilka tysięcy samochodów. Tak duże miasto jak Lublin potrzebuje sporej enklawy zieleni. Bloki można budować rozszerzając granice miasta, a nie ,,plombując'' wszelkie możliwe i wolne jeszcze miejsca,
      już oceniałe(a)ś
      2
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      @AmirAbdul
      Masz rację Amir, to jednak nie uczciwie postawione pytanie. Jeśli będziesz przeciwko parkowi, to a) Prezydent i radni mogą powiedzieć , ze mieszkańcy nie sa zainteresowani jakimkolwiek parkiem na Górkach.
      A jak zagłosujesz za propozycją tak naprawdę deweloper[pera a nie Radnych, to może się okazaxc, że Prezydent powie, że nie było quorum (co prawie pewne) - w tedy patrz a) . To pytanie referendalne tp taki Paragraf 22. Jak nie czytałes - polecam tę genialną ksiązkę!!
      już oceniałe(a)ś
      0
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Lublina

      Tematy
      Ludzie
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.