Zwyczaj topienia marzanny pochodzi z czasów słowiańskich. Zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Był jednym z elementów Święta Wiosny, tzw. Jarych Godów, które przypadają na 21 marca. Tradycyjnie kukła marzanna przedstawiała boginię śmierci. Dziś jej rytualne utopienie ma przywołać cieplejszą porę roku. W czwartek w południe tradycyjny obyczaj przypomnieli m.in. pracownicy hotelu Arche. - W czasach, kiedy chodziłem do szkoły, w dzień wagarowicza zawsze topiło się marzannę. Stwierdziłem, że warto byłoby pokazać pokoleniu dzisiejszych millenialsów, czym się zajmowali ich rodzice pierwszego dnia wiosny, dawne tradycje - wyjaśnia Michał Łobejko, dyrektor hotelu Arche. Wydarzenie miało miejsce na Moście im. Witolda Lutosławskiego przy ul. Zamojskiej.
Wszystkie komentarze